48

111 24 7
                                    


Oprucz mojego kochanego kotka miałam kiedyś jeszcze dwa ale były one nie w domu ale w ogrodzie.
Jeden przyszedł do nas gdy był bardzo malutki i był czarno biały.
Nazwaliśmy go Junior.
Jednak Junior gdzieś se polazł i nie wrócił.
Drugi był brązowy i miał czarne paski.
Był bardzo nieznośny więc nazwaliśmy go Łobuz.
Jednak on też gdzieś uciekł i nie wrócił.
Więc, mam szczęście do kotów XDD.

Fakty o mnie ️✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz