Zaraz po podejściu do Brązowo-włosej dziewczyny, ta zapytała w której klasie jesteście.
-Jestem w 1a
Odpowiedział Deku.
-Czyli jestem z Tobą!
-Czyli jesteśmy wszyscy razem.
Oznajmiłaś po czym, każdy się uśmiechnął.
-To gdzie mamy pierwsze zajęcia?
- Chyba sala trzecia,ale nie jestem pewna. [T/I] może ty wiesz
- Nie wiem, możemy sprawdzić na planie. Słabo jest się zgubić już pierwszego dnia w szkole.
- To lecę sprawdzić plan wy tutaj zaczekajcie!
Krzyknęła Uraraka po czym nie było już jej widać. Zostało pięć minut do rozpoczęcia lekcji, a wy nie mieliście zielonego pojęcia gdzie macie iść.
Po odnalezieniu Uraraki szybko skierowaliśmy się w stronę klasy. Doszliśmy w dwie minuty, więc kolejne trzy chciałam zostawić na poznawanie innych jej członków. Rozejrzałam się po pomieszczeniu i zobaczyłam chłopaka w czerwono-białych włosach, dziewczynę o powiedzmy dość dużych atutach, którzy siedzą i rozmawiają ze sobą, może będzie z tego jakiś romans. Szczerze chciałabyś żeby były jakieś pary w klasie wtedy jest weselej, oczywiście siebie nawet nie wyobrażasz w związku, chłopak, miłość i te inne sprawy nie były dla Ciebie, nigdy nawet nie byłaś w związku. Po jakimś czasie z myśli wyrwał mnie Deku.
-[T/I] Gdzie siadasz?
Szybko jeszcze raz spojrzałam na klasę.
- Chyba usiądę przy oknie. Siadasz obok mnie?
-Pewnie.
Chłopak lekko sie do ciebie usmiechnął, a Ty odwzajemniłaś uśmiech. Siedząc w ławce obok Deku zaczęłaś patrzeć w okno i rozmyślać.
Nad tym czy dałabyą radę używać swojego daru w drugą stronę. Quirk który potrafiłby zapieczętować przydałby się do wielu rzeczy. Jedyne co wiesz to, że możesz przekształcać moce innych osób, które jest aktywne do czasu, aż nie mrugniesz i oczywiście ich samych, dodając Twoje umiejętności walki w ręcz czyni Cię poważnym przeciwnikiem, ale póki nie nauczysz się jak odwracać przemiany nawet nie ma mowy o stosowaniu jej na ludziach, tych złych też. Siedząc I dalej patrzeć w okno nie zauważyłaś nauczyciela wypełzającego z żółtego śpiwora, którym był sam Eraserhead.. Mało osób o nim słyszy, bo zazwyczaj ustawia się w cieniu żeby nikt go nie widział, aby w pełni wykorzystać dar. W sumie masz podobny Quirk do niego.. Też potrzebujesz oczu jedyna różnica między wami jest taka, że ty potrzebujesz jeszcze wymyślić jakąś nieszkodliwą rzecz, a no i wykombinować jak odmienić ludzi.
-Witam wszystkich jestem Aizawa Shõta nauczycielem przedmiotu wychowania Quirkowego jak i również waszym wychowawcą, więc no zapoznajcie się z klasą podczas dzisiejszych, a ja wracam do spania.
-Wychowania Quirkowego? Pierwsze słyszę o takim przedmiocie.
-Spokojnie Deku. Myśle, że to coś jak w-f tylko, że z użyciem darów.
-Myślę że może być fajnie.
-O ile znowu sie nie połamiesz..
-Oj tam ważne, że wróciłem do pełnej sprawności.
- Może i masz rację. Co powiesz na dołączenie do Uraraki? W końcu mieliśmy poznać osoby z klasy, a z tego co widzę gada z kilkoma osobami .
-Janse można podejść.
Podchodząc do grupy osób widziałaś tak zwanego Kacchana, który patrzył sie na Deku z wielką nienawiścią w oczach.. Nie to żeby ci to przeszkadzało, ale czy chłopak nie wspomniał że tak mówią do niego przyjaciele?
-Cześć wszystkim nazywam się Izuku Midoriya
-A ja jestem [T/I]
-Eijiro Kirishima.
Chłopak się uśmiechnął i puścił do nas oczko.
-Yaoyorozu Momo miło poznać.
-Kaminari Denki.
Delikatnie włosy zaświeciły mu się włosy mogłabyś powiedzieć, że przeszedł po nich piorun.
-Minotu Mineta.
Mikrus przedstawił się po czym zaczął patrzeć Ci sie na piersi. Zignorowałaś ten fakt, ale gdy spojrzałaś na Deku miał lekko skrzywiony wyraz twarzy. Nie dziwię mu się strasznie niesmaczne zachowanie...
Resztą zajęć zeszła wam na poznawaniu siebie nawet Kacchan i Kirishima się ze sobą zgadali, nie jestem yaoistką, ale słodko razem wyglądają. Kiedy Aizawa wygonił nas z klasy mówiąc, że ponownie chce iść spać, Każdy się pożegnał i wyszedł z klasy. Ja I Deku wolnym krokiem szliśmy przez park, którym droga była dłuższa, lecz przyjemniejsza.
- Co myślisz o ludziach z klasy?
Zapytał nieśmiało chłopak.
-Są sama nie wiem są interesujący? Widać, że wszystkich charaktery sie rożnią co jest bardzo dobre dzięki temu nasza klasa będzie wyjątkowa.
Nastała chwila ciszy.
-Deku czy Ty i Kacchan jesteście przyjaciółmi?
-Tak! To on nadal mi te przezwisko.
-Szczerze na to nie wygląda. Patrzy się na Ciebie krzywo i w pierwszym dniu na Ciebie naskoczył.
-On tak czasami ma. Z resztą jest moim rywalem, więc mu się nie dziwię..
-Skoro tak mówisz. Jak on w ogóle ma na imię?
-Katsuki Bakugou.
Po jeszcze trzech minutach drogi zauważyłaś, że już musicie się rozstać.
-Dobra Dekuś chyba musimy się już rozdzielić. Ja mam w tamtą, a Ty totalnie w drugą stronę.
-Oh tak jasne.
Przytuliłaś chłopaka i poszłaś w swoją stronę. Izuku stał jeszcze przez chwilę patrząc się na Ciebie po czym również poszedł do domu.
CZYTASZ
Co O Tobie Myśle? Deku x Reader
RomanceStatus opowieści: Nieskończona. (Ilustracje nie należą do mnie. Miłego czytania <3)