10. Bitwa

375 20 1
                                    

                      Pov. Prime’a
Na końcu zauważyłem dziwne światło. Kiedy tam dotarliśmy zobaczyłem, że znaleźliśmy się w jakieś jaskini. Na jej środku znajdowała się Wszechiskra.
- Mamy ją !!! - wykrzyknął Bumblebee.
- Coś za łatwo poszło - powiedziałem.
- Nie przesadzaj szefie - odparł Jazz.
Nagle sklepienie zaczęło się trząść.
- Bierzemy Wszechiskrę i uciekamy !!! - rozkazałem.
Nagle coś mi się przypomniało.
- Stać !!! - powiedziałem.
- Co się stało ? - spytał Ironhide.
- Pamiętacie koszmar Natalii ? - zapytałem.
- Tak - odparła moja drużyna.
- Musimy bardzo uważać przy wychodzeniu na powierzchnie - wytłumaczyłem.
Kiedy byliśmy na górze, dostrzegłem Decepticon’y.
- Pora na rozwałkę !!! - wykrzyknął Jazz.
            Narracja Drugoosobowa
Czekałaś bardzo długo. Nagle zobaczyłaś Autobot’y.
- Pora na rozwałkę !!! - wykrzyknął Jazz.
- Czas na wymianę - powiedział Megatron.
Potem złapał cię w swoją rękę i skierował się w stronę Autobotów.
- Prime !!! Mam dla ciebie pewien układ. Oddasz mi Wszechiskrę, a ja tobie dziewczynę - powiedział Decepticon.
- Nigdy jej nie dostaniesz !!! - wykrzyknął Ratchet.
- Zobaczymy - powiedział - Decepticon’y do ataku !!!
Nagle poczułaś, że spadasz. Na szczęście Bumblebee złapał cię, chroniąc tym samym przed upadkiem.
- Wszystko dobrze? - spytał.
- Tak i dzięki - odpowiedziałaś mu.
- Natalio, bierz Wszechiskrę i uciekaj !!! - wykrzyknął Prime.
Kiedy Ratchet podał ci kostkę, zaczęłaś biec jak najszybciej tylko potrafiłaś. Gdy byłaś w bezpiecznej odległości, schowałaś się za jedną z pobliskich wydm. Nagle przypomniał ci się koszmar. Nie mogłaś dopuścić do tego aby się spełnił. Nie wiedziałaś tylko jak pomóc Autobot'om. Niespodziewanie do głowy wpadł ci pewien pomysł. Był bardzo ryzykowny. Postanowiłaś jednak zrealizować go za wszelka cenę. Wyszłaś z kryjówki i zaczęłaś kierować się w stronę Autobot'ów. Zobaczyłaś, że Jazz leżał poważnie ranny na piasku. To wywołało w tobie ogromny strach. Wiedziałaś, że twoja decyzja została podjęta słusznie. Gdy byłaś wystarczająco blisko, użyłaś swojej mocy panowania nad wodą i zatrzymałaś Decepticon'y (oprócz Megatron'a) w miejscu.
- Co jest !?! - wykrzyknął zdezorientowany Ratchet.
- Użyłam mojej mocy i zatrzymałam Decepticon'y - wytłumaczyłaś - Pośpieszcie się !!! Długo tak nie wytrzymam !!!
Po około 8 minutach Decepticon'y zostały pokonane. Podbiegłaś szybko do Jazz'a. I wspiełaś się na jego klatkę piersiową.
- Nie martw się, pomogę ci - powiedziałaś.
- Niby jak ? - spytał Ratchet.
- Zobaczycie - odparłaś.
Dotknęłaś Wszechiskry i swojego medalionu. Zamknęłaś oczy i skupiłaś się. Po chwili z twoich rąk zaczęła wydobywać się błękitna energia. Otorzyłaś oczy i położyłaś ręce w okolice iskry porucznika. Nagle twoje włosy uniósły się do góry, a twoje oczy stały się granatowe. Ciało bot'a zaczęło świecić. Po chwili jego rany znikły. Ty opadłaś na klatkę piersiową Jazz'a.
- Natalio, wszystko dobrze ? - zapytał wystraszony Ironhide.
- Tak, tylko muszę złapać oddech - odparłaś.
- Jak... jak ty to... zrobiłaś ? - spytał Ratchet.
- Połączyłam energię z kostki i moją moc - wytłumaczyłaś.
- Dziękuję Natalko - rzekł porucznik.
- Nie ma sprawy - odparłaś, machając rękom.
- Gdzie jest Szef ? - spytał Bumblebee.
- Tam - odparł Ironhide, wskazując na Optimus'a walczącego z Megatron'em.
- Idę mu pomóc - rzekłaś.
Autobot'y próbowały cię zatrzymać, jednak na marne. Po kilku minutach znalazłaś się blisko walczących robotów.
- Optimus’ie… - powiedziałaś.
- Natalio, co ty tu robisz ? - zapytał zdziwiony Prime, zauważając cię.
- Przyszłam ci pomóc - odparłaś.
- Uciekaj stąd !!! Tu jest zbyt niebezpiecznie !!! - wykrzyknął wódz Autobot'ów.
Podczas waszej rozmowy, Megatron powalił Optimus’a.
- Natalio, umieść Wszechiskrę tutaj - rzekł Autobot, odsłaniając swoją iskrę.
- To przecież może cię zabić !!! - powiedziałaś wystraszona.
- Zginę, ale Wszechiskra nie wpadnie w niepowołane ręce - wytłumaczył bot.
- Pożegnaj się z tym światem Prime !!! - wykrzyknął Decepticon.
- Przepraszam Optimusie - powiedziałaś smutno, spoglądając mu w optyki, po czym używając swojej mocy, połączyłaś Wszechiskrę z iskrą Megatron’a.
Nagle usłyszałaś straszliwy wybuch. Zauważyłaś, że w twoim kierunku zaczęły lecieć metalowe części. Stworzyłaś barierę wodną, aby ochronić się przed nimi. Niestety nie wytrzymała zbyt długo, bo byłaś bardzo osłabiona. Nagle poczułaś, że unosiłaś się. Spojrzawszy do góry, zobaczyłaś uśmiechającego się do ciebie Optimus’a.
- Natalio, dziękuję, że uratowałaś mi życie - rzekł.
- Nie musisz dziękować - odparłaś.
- Jednak Twój plan był bardzo ryzykowny - powiedział Autobot.
- Wiem… - odparłaś ledwo żywa.
- Natalio, co się dzieje ? - spytał Optimus.
- Użyłam… mojej… mocy. To pewnie… dlatego… czuje… się słabo - wytłumaczyłaś, mdlejąc.
- Natalio !!!! - wykrzyknął Prime.
                 Pov. Prime’a
- Natalio !!! - wykrzyknąłem - Proszę, odezwij się.
Nagle usłyszałem kroki za sobą. Gdy się obejrzałem, zobaczyłem swoją drużynę.
- Gdzie jest Megatron ? - zapytał Jazz.
- Został zniszczony - odparłem.
- A gdzie Natalia ? - spytał Ironhide.
- Tutaj - powiedziałem, pokazując ją im.
- Czy ona…
- Spokojnie, żyje. Jest nieprzytomna, gdyż użyła dużo swojej mocy. Musi odpocząć - wytłumaczył Ratchet, przerywając Bumblebee'mu.
- Znajdźmy jakiś cień i rozbijmy obóz - powiedziałem.

Rodzinna tajemnica i przybysze z kosmosuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz