Cała klasa wracała z wycieczki pociągiem. Uczniowie zajęli prawie cały wagon. Jedna dziewczyn siedząca nieco dałej od swoich koleżanek czytała książkę pt: Lucyfer".
Uczennina ignormowała głośn¹ rozmowę swoich koleżanek i czytała dalej.
Wtedy jedna z nich krzyknęła :
— Te, Lucyfer! Cho no tu!
Dziewczyną jakby udając głuchą nic sobie z tego nie zrobiła. Niestety czuła na sobie wzrok większości osób z przedziału, a szczególnie osób niekoniecznie z ich klasy.
Czara przesłała się w momencie, kiedy uczennica poczuła na sobie wzrok siedzącej niedaleko siostry zakonnej.
Dziewczyna, z racji, ¿e chciała byæ miła, odwróciła się do niej i już chciała powiedzieć, coś w stylu: ,,Pochwalony, prze siostry".
Ta jednak nim dziewczyna się odwróciła w jej stronę uciekła spojrzeniem.
CZYTASZ
Biol-Chem Story
HumorZbiór krótkich shotów z moimi przeżyciami z liceum na profilu biologiczno - chemicznym. W roli głównej lekcje polskiego, biologii i religii, ale też wiele innych. Cała książka ma charakter humorystyczny, choć sytuację są autentyczne, czasami jednak...