Miesiąc później
------------------*Marcelina *
Ostatnią noc jaką przeżyłam kilka tygodni temu była jedną z moich najlepiej spędzonych.
Tak wiem nie powinnam z Dawidem ale no co by tu powiedzieć taki mamy klimat.
Dzisiaj mamy zamiar się spotkać i porozmawiać na temat naszej 'relacji'.A więc
Aktualnie jest godzina jakoś po 14.A ja jestem totalnie bez energi do życia.
Być może jest to spowodowane pogodą.
Jestem umówiona o 15 a Dawid przyjedzie do mnie, bo nie chce mi się wychodzić z domu. Tym bardziej, że jest zimno za oknem.
Z racji, że nie mam co robić przez tą godzinę to postanowiłam pooglądać telewizje.
Przy okazji zrobiłam sobie kawę, która może mnie trochę ożywi.
Wstawiłam kubek do ekspresu i czekałam na zrobienie się kawusi.
Ze zrobioną kawą poszłam do salonu, gdzie usiadłam i włączyłam telewizję.
Nim się objerzałam do drzwi zapukał Dawid.
Otworzyłam drzwi a w nich stał on.
Luzacko ubrany jak zwykle.
Ważne, że wygodnie.Nie odezwał się ani słowem tylko spoglądał cały czas mi w oczy.
Trochę mnie to skrępowało.
-Em hej. - powiedziałam lekko skrępowana.
-Hm cześć. - odpowiedział.
Był jakiś dziwny.
-Mogę wejść?-zapytał na co przytaknęłam i wpuściłam go do środka.
Zdjął buty, kurtkę i razem poszliśmy do salonu.
Obruciłam się w jego stronę i zaczęłam rozmowę.
- Więc musimy porozmawiać , wierz o czym. - dodałam spoglądając na chłopaka.
- Tak. - odpowiedział krótko nie odrywając ode mnie wzroku.
- To może ja zacznę. Dla mnie to jest trudna i nowa sytuacja. Nie wiem co mam zrobić, ale... - zająknęłam się.
Nie dokończyłam swojej 'przemowy', ponieważ jego usta znalazły się na moich.
Całowaliśmy się przez dłuższą chwilę.
Gdy nagle przerwałam.-... Kocham Cię. -dokończył za mnie to co chciałam mu wyznać w tej oto 'przemowie'. - Czy oto chodziło?
- Tak. - odpowiedziałam spuszczając głowę w dół.
Brunet delikatnie uniół dwoma palcami mój podbródek i spojrzał mi prosto w oczy.
- Nie martw się. Zakochaliśmy w sobie więc musimy się z uporać. - powiedział co wywołał we mnie śmiech.
- No tak racja. - uśmiechnęłam się.
I cisza...
Po długich namysłach w końcu się odezwał.
-A chyba wypada o to zapytać więc. Marcelino Lewandowska czy zostaniesz moją dziewczyną? Tak wiem to takie standardowe. - dodał po chwili na co się zaśmiałam.
CZYTASZ
Na Zawsze, Jesteś dla Mnie...
RomanceGłówną bohaterką, z którą mamy do czynienia to Marcelina Lewandowska. Nazwiska nie trzeba przedstawiać. Lecz jego posiadaczkę już tak. 20-letnia brunetka od dzieciństwa trenuje taniec towarzyski. Pewnego dnia dostaje propozycje uczestniczenia w jedn...