Rozdział 1

1.6K 93 22
                                    

O świcie dzwonek budzika w telefonie rozniósł się po pokoju budząc dziewczynę. Ledwo wyczołgała się z łóżka, żeby podejść do szafy i wyciągnąć z niej mundurek. Wzięła wszystkie potrzebne rzeczy i udała się do łazienki. Przebrała się i chwilę stała przed lustrem zastanawiając się co zrobić z włosami. Po czasie postanowiła założyć jedną ze swoich peruk. Kochała swoje krótkie włosy, ale peruki sprawiały, że wracała do czasów dzieciństwa, gdy włosy sięgały jej do pasa, a brat nie był zadufany w sobie.

Założyła czepek na włosy, a zaraz potem czarną perukę sięgającą jej do łopatek. Wzięła kilka przednich pasm i zrobiła sobie ala grzywkę tylko po to by włosy zasłaniały jej niebieskie oko. Umyła szybko zęby i udała się do kuchni, gdzie czekało już na nią śniadanie. Zjadła je szybko. Pobiegła po swoją torbę. Udała się do przedpokoju, założyła buty i krzycząc zwykle ,,wychodzę". Udała się do szkoły.

Gdy tylko dotarła na miejsce to weszła do budynku i zmieniła buty. Nie zwracając na nikogo uwagi z uśmiechem udała się do gabinetu dyrektora. Zapukała dwa razy i za zgodą weszła do środka. W tym czasie rozbrzmiał dzwonek na pierwszą lekcję.

- Dzień dobry Panie Dyrektorze. - przywitała się zamykając za sobą drzwi.

- Dzień dobry. Ty pewnie jesteś siostrą Udaia. Tsuki, zgadza się? - spytał się dyrektor podchodząc do dziewczyny.

- Zgadza się. Już nie mogę doczekać się nauki w tej szkole. - przyznała uśmiechając się szeroko.

- W takim razie chodź. Pokażę ci, gdzie znajduje się twoja klasa. - oznajmił Dyrektor puszczając ją w przejściu. Udali się do klasy 3-3. Dyrektor wszedł do środka, przerywając tym samym odbywającą się tam lekcje. - Dzień dobry panie Takeda. Dzień dobry klaso. - przywitał się.

- Dzień dobry Panie Dyrektorze. - uczniowie wstali i ukłonili się.

- Co pana do nas sprowadza? - spytał profesor Ittetsu.

- Od tego roku do klasy 3-3 będzie chodzić nowa uczennica. Przyjechała do nas z Tokyo i mam nadzieję, że ciepło ją przyjmiecie. Może zechcesz się przedstawić. - oznajmił Dyrektor i spojrzał na czarnowłosą. Wyszła ona na środek klasy i delikatnie się skłoniła.

- Jestem Tsuki Tenma. Miło mi was poznać. - oznajmiła i wyprostowała się, posyłając wszystkim szeroki uśmiech. A po klasie roznosiły się szepty typu ,,Kawaii, piękna, ale ona malutka. " i wiele podobnych.

- Dobrze Tsuki, zajmij miejsce na końcu pod oknem. Ja już wracam do siebie. Do widzenia. - oznajmił Dyrektor i wyszedł z klasy. Tsuki zajęła wskazane miejsce, a lekcja rozpoczęła się na nowo.

Gdy tylko rozbrzmiał dzwonek to uczniowie pożegnali się z nauczycielem. Jak tylko wyszedł z klasy wszyscy odwrócili się w stronę nowej uczennicy, której już nie było w ławce. A jedyne co to usłyszeli jak zasuwają się za nią drzwi.

- Ktoś wie, gdzie poszła nowa? - spytała jakaś uczennica. Wszyscy udzielili jej sprzecznej odpowiedzi i udali się na przerwę.

Tym czasem nasza czarnowłosa postanowiła wcielić w życie swój plan. Udała się do toalety i zamknęła się w jednej z kabin. Zdjęła perukę i czepek uwalniając swoje czarno-niebieskie włosy. Ułożyła je tak jak zawsze, schowała perukę i wyszła z łazienki kierując się do gabinetu wicedyrektora.

~Jeśli dobrze pamiętam to z tego co mówił Udai. To wicedyrektor nosi tupecik. ~ pomyślała.

Postanowiła więc wykorzystać to do stworzenia nowego psikusa. Zapukała do gabinetu i po chwili wicedyrektor stał przed nią.

- Coś się stało? - spytał jak od niechcenia.

- Proszę Pana. Bójka. Biją się na boisku. - oznajmiła udając przejętą tym co sama mówi. 

Wicedyrektor od razu zdał sobie sprawę z powagi sytuacji i wyszedł z gabinetu mijając Tsuki, która niezauważalne pozbawiła go tupecika. Szybko pobiegła w przeciwnym kierunku, a dokładniej w stronę damskich szatni. Zakradła się do tylnego otwartego okna, z którego można było podsłuchać prowadzoną tam konwersację. Wrzuciła tupecik, a z szatni wydobyły się piski przerażenia. Uciekła z "miejsca zbrodni" do toalety. Zamknęła się w kabinie, szybko założyła perukę. Wyszła z kabiny przeglądając się jeszcze w lustrze. Teraz jedynie spokojnym krokiem ruszyła do swojej klasy. Drzwi były otwarte, więc weszła do środka. Od razu została otoczona przez dziewczyny ze swojej klasy. Na szczęście Tsuki zadzwonił ratujący ją dzwonek. Wszyscy zajęli swoje miejsca i oczekiwali przybycia nauczyciela.

✓ Przezwyciężyć Przeszłość ~ Haikyuu || Noya x OC [Zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz