Zaczęło się od rozwodu rodziców ... Mama i córka przeprowadziły się do pięknego mieszkania. Pewnego zimowego dnia kiedy były na spacerze zauważyły grupę dzieciaków bawiącą się na śniegu Mama namawiała Maje żeby się z nimi poznała ale Maja bardzo nie chciała w końcu mama oznajmiła
- Jak nie chcesz się z nimi kolegować to sama podejdę córeczko
Mama podeszła do trzech osób i powiedziała :
- podejdź Maju
Maja podeszła a troje dzieci przedstawiło się
- Jestem Olek
- Jestem Laura
- A ja jestem Kinga
Maja również im się przedstawiła. Powiedzieli że czekają jeszcze na Alę i Janka a okazało się że to jest Mai rodzina. Mama oznajmiła
- Maju jeżeli chcesz wrócić do nich to jak zjesz obiad
Maja powiedziała ok i poszły do domu . Po zjedzeniu dziewczynka wyszła zestresowana że grupa znajomych jej nie polubi. Była już na miejscu Ala i Janek poszli razem na wielka górę zjeżdżać sankami. Maja powiadomiła mamę ze idzie z nimi właśnie na te górkę. Bawiła się świetnie było dużo śmiesznych sytuacji a potem wrocila do domu. Następnego dnia poznała się bliżej z Laurą uważała ze ma z nią zdecydowanie najlepszy kontakt i najbardziej ją lubi. Całymi dniami wszyscy przychodzili do Maji i bawili się w rodzine nagle do Laury zadzwonił telefon była to dziewczynka i pytała się gdzie jest Laura powiedziała że u nowej koleżanki Mai i zapytała mnie się czy ona również może przyjść. Maja jak najszybciej poszła do mamy i zapytała czy nowa koleżanka różaniec może przyjść. Do domu Mai weszła dziewczynka przywitała się i powiedziała :
- Jestem Zuzia
Maja też się przedstawiła
Po kilku godzinach skończyliśmy zabawę i każdy poszedł do domu Maja bardzo się cieszyła że poznała nowych znajomych i twierdziła że to może być przyjaźń na lata.