[Pięć minut później na arenie]
Start! - Nauczyciel
{gdy tylko to usłyszał rzucił na środek parę nasion}- Daichi
{używa swojego daru i biegnie w stronę Kigi}- Toshiyuki
[Toshiyuki Furuidesu Dar::,,neanderthal,,pozwala na cofnięcie się w rozwoju co pozwala na zwiększenie siły prędkości oraz reszty zmysłów jednak jego inteligencja znacznie spada]
{biegną razem w stronę przeciwników}- Kirog i Kiga
{kiedy dobiegli do środka z nasion zaczęły rosnąć ogromne korzenie które oplątały ich obu} chyba to już koniec - daichi
{zdołałą się uwolnić zjadając korzenie które wypluła w stronę daichiego} - Kiga
[Kiga Kuchi dar:,,eater,, dzięki ogromnym ustom na brzuchu może połykać średnie obiekty oraz wypluwać zawartość żołądka z ogromną siłą.]
Co? {Próbuje zatrzymać lecące korzenie lecz nie zdążył} to zaboli {zostaje odepchnięty i wgnieciony w ścianę}Odpadam...!{mdleje}
{słysząc to skacze na dziewczynę}Jesteś już moja!-Toshiyukuki
{Odwraca się w jego stronę i połyka go żeby następnie wypluć go za arenę}- Kiga
Koniec walki! Wygrywają Kiga i Kirog! - Nauczyciel
{leci mu parę łez i mówi coś po cichu} Znowu, Znowu nie udało mi się pokazać innym że jestem coś wart.{Nikt tego nie słyszał ani nie zauważył a tak przynajmniej mu się wydawało}
Następna walka Kizu Tsuyo i Hitoshi Ondo kontra Shun Roketto oraz Mamoru Jobuna.- Nau...
[Po chwili na arenie]
Start!
{Używa swojego daru aby dostać się szybko do Kizu i atakuje ją w brzuch} Wybacz - Shun
[Shun Roketto Dar:,, rocket arms,, posiada małe silniki przed nadgarstkami i jedno na początku ramienia. Dzięki nim może zwiększyć prędkość i siłę z jaką uderza. Po treningu będzie mógł je odczepiać i je wystrzelić z ogromną prędkością.]
{przyjmuje cios na klatę i gdy tylko poczuła ból zarumieniła się i oddała mu prosto w twarz} Za co? {Patrzy na niego z lekkim rumieńcem i uśmiechem}
{widząc co się dzieje podbiega do Shuna i go atakuje} - Hitoshi
{pojawia się znikąd i blokuje jego atak tarczami} Uważaj trochę Shun - Mamoru
[Mamoru Jobuna Dar: ,,shield up,, potrafi wygenerować w pół przezroczystą tarcze na rękach i plecach która ma 20 na 20 centymetrów a po odłączeniu ich może zwiększyć ich rozmiar nawet do 2,5 metra, odrastają po 6 minutach.]
{oddala się od nich na bezpieczną odległość} - Shun
Dzięki następnym razem ją powale { wstaję i przygotowuje się do kolejnego szybkiego ataku}
Zaczekaj, nie uważasz że to dziwne? - Mamoru
ale co? - Shun
Nic już, to pewnie tylko moja wyobraźnia. Dobra plan jest taki, ty Atakujesz znowu tą dziewczynę a ja blokuje Jobunę żeby ci nie przeszkodził co ty no to? - Mamoru
Okej możemy tak zrobić, więc lepiej się pospiesz {znowu błyskawicznie dostaje się do Kizu i ponownie ją atakuje w brzuch tym razem wzmacniając atak mocą silniczka} - Shun
{atak był na tyle silny że odrzuciło ją prawie na sam koniec areny, Zakrywa twarz dłońmi} ,,Opanuj się dziewczyno to nawet siniaka nie zostawi co to za atak,, {Odsłania twarz i skacze w jego kierunku, uderza go tym razem jeszcze mocniej niż jej przeciwnik przez co o mało nie stracił przytomności} - Kizu
Cholera za długo nie pociągnę masz jeszcze jakiś plan? - Shun
Poczekaj {broni się przed atakami Ondo} jestem ciut zajęty {odpycha go i wycofuje się do przyjaciela} kurde nie mam pomysłów - Mamoru
Koniec walki wygrywają Kizu Tsuyo i Hitoshi Ondo!
Ale dlaczego? przecież mieliśmy jeszcze szanse na zwycięstwo! - Shun
Nie nie mieliście a teraz zabierz Shuna do pielęgniarki. - Wych...
Od teraz walki będą toczyły się 1 na 1.Bo z tego co widzę część z was nawet nie wie jak wykorzystać swój dar w walce, a więc teraz ci z którymi mieliście współpracować będą waszymi rywalami. Teraz będzie walczyć grupa F. - Wych
Proszę Pana czy mogłabym oddać mecz walkowerem? Tisame jest moją najlepszą przyjaciółką więc wolałabym z nię nie walczyć. A znając jej dar pokonałaby mnie w trzy sekundy. - Yui Hotai
CZYTASZ
Nowa historia z BNHA
AksiW tym opowiadaniu nie będzie żadnych postaci z głównej historii. Bardzo spodobało mi się anime boku no hero academia, więc postanowiłem napisać moją własną historię w tym uniwersum. Za wszelkie błędy bardzo przepraszam. Części będą pojawiać się spor...