Jechaliśmy jeszcze trochę, aż znaleźliśmy się pod jakimś apartamentowcem. Nie był to dorm chłopaków.
- Tatusiu, gdzie jesteśmy...?- powiedziałam z nutką niepokoju w głosie - przecież mieszkasz w dormie razem z resztą zespołu.
- Zgadza się, ale czasami przyjeżdżam tutaj, aby odpocząć od nich i pobyć sam. Ale tym razem nie chciałem po prostu żeby ktoś nam przeszkadzał w zabawie.
Był trochę przerażający, ale to mnie w nim pociągało. Wysiadł pierwszy z auta i jak gentleman otworzył mi drzwi i pomógł wysiąść. Złapał moją rękę i z uśmieszkiem na twarzy pociągnął mnie za sobą.
Poczułam się jak w jakimś romantycznym filmie, na tą myśl odrazu na mojej twarzy pojawiły się rumience.- Wyglądasz słodko, kotku - wyszeptał mi do ucha, po czym delikatnie je przygryzł jego płatek.
Przyjemny dreszcz przeszedł moje ciało. Pragnęłam tego więcej.
Weszliśmy szybko do budynku, a następnie skierowaliśmy się do windy. Miałam wrażenie, że jedzie wyjątkowo wolno. Przeszliśmy długim korytarzem, aż znaleźliśmy się w obszernym apartamencie.
Nagle Yoongi gdzieś zniknął, zostałam sama w salonie. Opadłam na kanapę i z niecierpliwością czekałam na Tatusia.
Po kilku minutach chłopak pojawił się w wejściu, trzymał w dłoniach bukiet róż i mały pakunek. Rzuciłam się mu na szyję i ucałowałam w podziękowaniu. Otworzyłam prezent najszybciej jak mogłam i ujrzałam... seksowną koronkową bieliznę.
Podniosłam wzrok na Sugę, ale ten tylko wymownie oblizał swoje wargi. Podszedł do mnie i położył swoje duże dłonie na mojej talii. Zbliżył się jeszcze bardziej i ułożył swoje usta na moich. Oddałam pocałunek i poczułam ciepło kumulujące się w podbrzuszu.
- Robiłaś to już kiedyś? - zapytał, między pocałunkami.
- J-jeszcze nie Tatusiu...- odpowiedziałam speszona, poczułam jak do moich policzków znowu napływa krew.
- Jeśli chcesz to zrobić... Przebierz się w swój prezent i wróć tutaj.
- Dobrze Tatusiu.
- Obiecuję, że będę delikatny - powiedział gładząc mnie po policzku.
- Tatusiu... Gdzie jest łazienka? Chciałabym się przebrać - spytałam nieśmiało, a kątem oka zobaczyłam jego delikatny uśmiech.
- Idź korytarzem prosto, drugie drzwi po lewej.
Łazienka była dość spora. Błyszczące kafelki, wanna, wielki prysznic i dosłownie wszystko co mogłoby znaleźć się w takim pomieszczeniu. Przebrałam się szybko i przejrzałam w lustrze. Komplet leżał idealnie.
Wyszłam z łazienki i pobiegłam do Tatusia.
Zastałam go siedzącego na kanapie. Dookoła leżały jego ubrania, był w samych bokserkach, w których miał niemały problem.
Wstał i przysunął mnie bliżej siebie. Nasze biodra się stykały, mogłam poczuć jak robi się coraz twardszy. Yoongi wpił się w moje usta, a ja automatycznie oddałam pocałunek. Czułam jak zaczyna brakować mi tchu, oderwałam się od niego na chwilę, żeby zaczerpnąć powietrza. W tym czasie on zsunął swoje ręce na moje pośladki i podniósł mnie. Szybko znalazłam się w wielkiej sypialni. Yoongi położył mnie na łóżko i zawisnąl nade mną głośno oddychając z podniecenia.
Chłopak ponownie zbliżył się do mojej twarzy i polizał moją dolną wargę. Delikatnie otworzyłam usta pozwalając mu na więcej i znowu intensywnie wpił się w moje wargi, nie pozwalając mi na złapanie oddechu. Powoli z ust przechodził na linię żuchwy i na szyje, gdzie zostawił kilka malinek.
Po kilku minutach byłam już rozebrana, tak samo jak on. Czułam motylki w podbrzuszu. Tatuś z szyi przechodził niżej i niżej. Na brzuchu również zostawił kilka malinek. Następnie wszedł we mnie językiem na co lekko jeknęłam.
-Jesteś gotowa, kotku? - powiedział chłopak uśmiechając się lekko.
- T-tak, chyba... - szepnęłam nie pewnie.
-Nie bój się skrabie. Nic ci się nie stanie. - po tych słowach pocałował mnie w czółko. - Będę delikatny jak obiecałem.
Po tych słowach zdjął swoje bokserki, a ja zaniemowilam. Momentalnie zrobiło mi się gorąco, na widok jego członka.
Obrócił się i wziął z szafki zabezpieczenie. Nałożył, a następnie lekko wszedł we mnie tak, że w ogóle mnie to nie bolało. Poruszał się wolno, i z czasem przyspieszał tempo. Czułam przyjemne ciepło, w dolnej części mojego brzucha.
Nie przestawał przyspieszać, po 10 minutach słychać było nasze jęki w całym mieszkaniu. To było niesamowite przeżycie.
Po czasie zmieniliśmy pozycje. Teraz ja byłam na nim. Musnelam jego usta, ale on pragnął więcej. Wpił się po raz kolejny w moje usta. Odwzajemnialam każdy jego pocałunek. Jego usta były moim pragnieniem.
Wkoncu obydwoje doszliśmy i postanowiliśmy skończyć na dzisiaj. Opadliśmy ze zmęczenia na łóżko. Suga poszedł wyrzucić prezerwatywe i po czasie wrócił do mnie.
-Idź się kąpać kochanie. - powiedział ze zmęczeniem.
-Dobrze, tatku - odpowiedziałam po czym musnelam jego usta. - mogłabym tu nocować?
-Jasne.
-A dasz mi jakąś swoją koszulkę do spania? - spytalamNic nie odpowiedział poprostu rzucił mi jakąś swoją koszulkę. Wzięłam szybki prysznic, poszłam po telefon i napisałam do taty, że nie wrócę na noc, bo nocuje u koleżanki. Nie mogłabym powiedzieć, że u Sugi bo zaczęłyby się pytania o wszystko.
Wróciłam do sypialni i położyłam się obok mojego tatusia. Czułam jego ciepły oddech na szyi, przez co przeszły mnie ciarki. Czułam się przy nim bezpiecznie.
Wiem że słabe to 18+, ale nie umiałam nic wymyślić. Dziękuję _mivyu_ za korektę części tekstu :3
CZYTASZ
~I'm your daddy~
Fanfikce" - Im litteraly craving your dick, daddy... 😈 - You are bad girl... and bad girls need punishment....." x Yoongi