Leżałam wpółnieprzytomna w ciemnym pomieszczeniu. Nie byłam w stanie niczego zobaczyć a moje próby znalezienia wyjścia były daremne. Jedyne co znalazłam i brutalnie zdeptałam było jedzenie które zapewne zostawiono mi żebym nie umarła z głodu. Szukałam telefonu po kieszeniach ale jak zwykle musiałam zostawić go w domu.
*** Kilka godzin później ***
Mijały godziny a ja wciąż tkwiłam w ciemnym pomieszczeniu. Ten Dazai to podejrzany typ...siostra wspominała mi coś o nim, jeżeli się nie mylę, to jest członkiem portowej mafii i...zastanawiałam się dlaczego ten kretyn porwał akurat mnie.
- może był zły za to że go uratowałam hmmm... - westchnęłam cicho i rozmyślałam nad tą całą sytuacją. "Dlaczego ja?" to pytanie jeszcze bardziej zaczęło mnie zastanawiać. Szukałam czegoś co mogło dać mi chociaż małą podpowiedź. Rozmyślałam nad tym dłuższy czas, dopóki ktoś nie otworzył metalowych drzwi. Ciężko stwierdzić, czy były metalowe ale tak mi się wydaje. lampka która wisiała nad moją głową zapaliła się. W drzwiach stało dwóch chłopców.
Obaj wydawali się być w moim wieku. Przyglądałam się im niepewnym wzrokiem. Niski, rudy chłopak z niebieskimi oczami przypominający uroczą małpeczke przyglądał mi się twardo. Ciężko powiedzieć o tym drugim chłopaku "uroczy", również mi się przyglądał. Jego wzrok był taki zimny,
nieprzyjemny jak i niepewny?. Wyglądał jakby nie był pewny tego co zaraz mogło się wydarzyć...chwila...CZY TO DAZAI?!.
Szybkim ruchem odsunęłam się od nich, przerażona tą sytuacją nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa. Po dłuuugiej, przerażającej chwili nieustającej ciszy, wysoki brunet zbliżył się do mnie i wyciągając rękę, zapytał obojętny rudej małpki.
- co zamierzamy z nią zrobić? - chłopak podał mi "pomocną" dłoń. Niepewnie chwyciłam jego zabandażowaną rękę i stałam.
- jeszcze nie wiem wszystkiego - drugi chłopak westchnął cicho i spojrzał na Dazaia podirytowanym wzrokiem.
-
- wyczuwam tu wzajemną nienawiść - powiedziałam lekko rozbawiona?, przecież to głupie..śmiać się w takiej sytuacji.Na razie postanowiłam to coś wstawić, rozdział jest jeszcze NIE skończony więc no :3
(PS. Ten rozdział zajął mi bardzo długo a jeszcze go nie skończyłam xD)

CZYTASZ
Zagadka to nie miłość // BSD Dazai x reader
AcakSam tytuł mówi o czym konkretnie to jest :'3