g-dragon normalny dzień dziś miał
jak zawsze na kibelku srał
i nagle z kibla wyszedł ktoś,
który w ręku trzymał coś
gd patrzy i widzi luhana
co on tu robi, autorka nie wie sama
,,lulu, kurwa co ty tutaj robisz?!"
,,przyszedłem cię zabić i ciasto zapierdolić"
luhan wyciągnął z torebki swej siekierę
g-dragon podciera się i wieje
a z racji, że był dziś niewyspany
wyjebał się po drodze chyba z dziesięć razy
i nagle upadł na kanapę swoją
a lulu przybył ze swoją z lidla bronią
wziął zamach i chuj,
bo ślepy był ciul
i zamiast w głowę
wycelował w dół
dupa g-dragona z krwi jest już cała
no to on krzyczy: ,,LUHAN KURWIU WRACAJ!"
więc luhan spierdolił z miejsca zbroni
a gd zabrakło czystych spodni
więc włożył na siebie sukienkę v
i spierdolił do kuchni przez drzwi
i nagle jiyong rozkminę ma:
,,a co jak on nie trafił, a ja okres mam?"
pomyślał, że pożyczy od lu podpaski
ale on spieprzył w piżamie w paski
więc w końcu stwierdził ,,kurwa mać"
i z siekierą w dupie poszedł spać.
Pomysł na tytuł podpierdoliłam od
kozaznosa i jej dzieła ,,Nóż w dupie Sehuna"
CZYTASZ
siekiera w dupie g-dragona
Humoroto repost jednego z moich najwyk00rwistszych dzieł nawet okładka jest taka sama jak była kiedyś jeszcze z watermarkiem z moją stara nazwą mimo, że już nie siedzę w gejpopie ale ten wiersz to cót mjut po prostu