Płonę...
Ogień trawi moje ciało i duszę
Krztuszę się własnym tlenem
Iskry dookoła mnie przypominają tancerzy
Niezaprzeczalny taniec płomieni
Tak bardzo chcę widzieć
Nie mogę
Pustka, którą czuję wypala się na nowo, bez końca
Spopielone uczucia
Dreszcz, który przychodzi na samą myśl
Czekam i pławię się w blasku płomieni
Nowy dzień
Nowy pożar
Kolejny niekończący się łańcuch reakcji
Może już za późno
Na kolejny krok, kolejny wdech...BURN IT!
Ps.1.Ten utwór można czytać od góry do dołu, ale i też na odwrót.
Pozdrawiam ♠Ps.2. Tak.Sama napisałam ten utwór/wierszyk/coś 😆 także ten tego. ♟
CZYTASZ
Dragon Fire: Przebudzenie
FantasySpontaniczna opowieść. Bardziej opowiadanie niż książka. Przeprowadzka do nowego miejsca to zawsze nowy początek. Zaczynamy od zera nasze życie. Budujemy nasz świat na nowo. To co do tej pory braliśmy za pewnik nagle staje się niestabilne, nie odra...