Zacznę od tego kim była Amanda. Amanda to 17-letnia dziewczyna, córka dyrektora banku i właścicielki firmy odzieżowej. Pomimo, że pochodziła z bogatego domu, nauczono ją szacunku do pieniędzy i innych. Nie była rozpieszczoną córeczką tatusia. Owszem miała dużo drogich ubrań, fajny telefon itd., jednak na wszystko to musiała zasłużyć. Była bardzo skromną dziewczyną. Jej tata zawsze mówił o niej 'Mała księżniczka, o wielkim sercu, z marzeniami, dzięki którym kiedyś podbije świat'. Była lubiana, wszystkich zagrażała uśmiechem, poza tym była bardzo ładna. Niska, szczupła (jednak o kobiecych kształtach) brunetka z ciemnobrązowymi, prawie czarnymi oczami.