900729. benedict cumberbatch films and series reviews

✰

[PRZENOSZĘ TUTAJ PRACĘ Z GŁÓWNEGO KONTA, DZIĘKUJĘ]

Witam tu zgromadzonych!

Więc jakby, pomysł sam w sobie nie jest zbytnio odkrywczy, każdy już na wattpadzie robi recenzje wszystkiego, a ja tylko bezczelnie podłapuję wszystko co robią inni, więc tak naprawdę moja kreatywność wynosi prawie zero w tym przypadku.

Ale jakoś nie widziałam żadnego tutaj dzieła, które oceniałoby tylko filmy i seriale z konkretnym aktorem czy aktorką, a z racji tego że jestem lekko psychocumberbitch, powstało to.

Postanowiłam się za to zabrać głównie dlatego, że obejrzałam już praktycznie wszystkie z nim produkcje [serio, brakuje mi chyba tylko trzech] jakie do tej pory wyszły, a nie wszyscy mają takie same zdanie, bo wiadomo że o gustach się nie dyskutuje, ale tu można.

✰

Nie zamierzam się tutaj skupiać w żadnym stopniu na Sherlocku, oczywiście będzie także ocenka, ale w żadnym wypadku nie będzie się to kręciło wokół tego serialu, z którego większość osób w ogóle zaczęło kojarzyć Cumberbatcha bardziej.

Ci którzy znają mnie bardziej, bo są ze mną dłużej, to wiedzą doskonale, że niesamowicie gardzę osobami, które uważają Doctora Strange'a i Sherlocka za najlepsze z nim produkcje, bo tak po prostu nie jest, ale nie zamierzam się tutaj za bardzo też rozpisywać o moich mocnych przekonaniach i w żaden sposób krytykować osób które tak uważają [właśnie to zrobiłam, wiem, ale to się już więcej nie powtórzy].

✰

Zamierzam tutaj ominąć wszelkie z nim animacje takie jak The Grinch czy Penguins Of Madagascar, bo on tam tylko podkładał głos, animacja jest w całości komputerowa, nie ma co tam komentować. Miałam także zamiar wykluczyć Hobbita i co za tym idzie, Smauga, ale dla niego zrobię chyba wyjątek, bo to był naprawdę majstersztyk co on tam robił. Ominę także filmy w których miał tylko śladowy udział, a postacie nie wnosiły nic szczególnego, bo zwyczajnie wydaję mi się to stratą mojego czasu. Cennego zresztą.

Myślę że już wszystko zostało przeze mnie powiedziane, zabawa będzie przednia, a ja wypiję całe butelki wina pisząc te recenzje, bo tak mocno zawsze bierze mnie nostalgia, kiedy o tych filmach myślę.