Pov. Todoroki
Wstałem jak zwykle z samego rana, typowo na kuchence stał czajnik a w lodówce nie było nic więc wyszedłem głodny ale tym razem skierowałem się do domu zielonowłosego
Gdy dotarłem pod jego blok wyszukałem na domofonie nazwiska izuku i zadzwoniłem
-słucham?- odpowiedziała jakaś kobieta
-dzień dobry, jestem Shoto Todoroki i przyszedłem do Midoriyi- odpowiedziałem
-oh, jasne! Mówił mi o tobie- powiedziała a ja usłyszałem otwieranie drzwi
Weszłem na klatkę i poszedłem pod mieszkanie chłopaka, zapukałem w drzwi
-synku otworzysz? Mam brudne ręce!- usłyszałem
-jasne mamo- odpowiedział radosny głos chłopaka
Pov. Izuku
Nagle rozległo się pukanie do drzwi
-synku otworzysz? Mam brudne ręce!- krzyknęła moja mama z kuchni
Domyślałem się, że będzie to Urako... Nie wiem po co przyszła...
-jasne mamo!- odpowiedziałem radośnie i pobiegłem do drzwi
Otworzyłem je i zobaczyłem dwukolorowłosego, uśmiechał się delikatnie
-todoroki? Co tu robisz?- zapytałem zdziwiony
-przepraszam jeśli nachodzę ale chciałem abyśmy poszli dziś razem do szkoły- chłopak westchnął cicho- z wiadomych powodów
-jasne, wejdź- powiedziałem odsuwając się od drzwi
-dzień dobry- powiedział do mojej mamy
-masz szczęście, że przyszedłeś o tej godzinie!- powiedziała rodzicielka
-dlaczego?- zapytał patrząc to na mnie to na mamę i znów na mnie
-ponieważ właśnie przygotowuje śniadanie więc mogę dołożyć do kolejnej porcji abyś głodny nie chodził- powiedziała kobieta- i zrobię wam ciasteczka bo izuku to słodkożerca
-mamo!- powiedziałem zażenowany
-też lubię słodycze- powiedział Todoroki i usiadł wraz ze mną przy stole
-przepraszam za nią...- powiedziałem
-chciałbym mieć taką mamę- odpowiedział chłopak
-smacznego chłopcy- powiedziała kobieta stawiając naleśniki na stole oraz pudełko ciasteczek
-dziękujemy- powiedział Todoroki ponieważ ja już zacząłem jeść
-Todoroki mogłabym cię prosić abyś dopilnował by Izuku doszedł do szkoły?- powiedziała moja mama
-mhm- przytaknął ponieważ i on zabrał się za jedzenie
-dziękuje, paa~- odrzekła rodzicielka i wyszła
Gdy wszystko zjedliśmy a ja spokowałem najważniejsze rzeczy wreszcie wyszliśmy
-midoriya daj mi wytłumaczyć!- krzyknęła nagle Ochaco
-okej, ale szybko- powiedziałem
-ja nadal cię kocham, to było tylko raz!- krzyknęła rozpłakana
-raz, pierwszy i ostatni- powiedziałem starając się nie wybuchać płaczem
-ale- zaczęła
-złamałaś mu serce i prosisz aby do ciebie wrócił?- zapytał kolorowłosy
CZYTASZ
Pełna Moc! [TodoDeku] *ZAKOŃCZONE*
Fiksi PenggemarUwaga, jest to moja wersja boku no hero akademia i raczej nie będzie nic związanego z anime ale nie jestem pewna bo nie oglądałam tego, bardziej czytałam itp. Dużo yaoi i tutaj jest ship TodoDeku [❄️🔥❤️🥦]więc jeśli nie lubisz tych klimatów to rad...