Nazywam się Natalia. Od dzisiaj zaczynam naukę w nowej szkole - gimnazjum. Brzmi cudownie, tak bardziej dojrzałe i... Nowocześnie.
W końcu poznam nowych znajomych, dużo nowych znajomych. W końcu będę miała z kim porozmawiać tak po prostu, o życiu. Może poznam nawet jakiegoś fajnego chłopaka...Taak... Już sobie to wszystko wyobrażam. Zacznę nowy etap swojego życia, zmienię się, będę bardziej rozrywkowa i otwarta na ludzi. Postaram się mieć dobre relacje ze wszystkimi, będzie wspaniale!
Zjem śniadanie, zrobię sobie piękną fryzurę i ubiorę tę nową czarną sukienkę. W końcu muszę wyglądać zjawiskowo, to mój pierwszy dzień, trzeba wyglądać jak najlepiej aby zrobić dobre pierwsze wrażenie.
***
Jak tutaj jest pięknie... Tyle przestrzeni... Ta szkoła jest dużo lepsza od mojej poprzedniej! Na końcu korytarza chyba jest sala gimnastyczna, pójdę zająć już miejsce.Jejku ile nowych osób! Tutaj siedzą dziewczyny, może zagadam do nich, fajnie będzie kogoś poznać na samym początku.
- Hejka dziewczyny, jestem Natalia, będę chodzić do klasy b - powiedziałam podając rękę jednej z nich.
- Hej, Oliwia, ja będę chodzić do a.
- Miło mi Cię poznać.
Kurczę, miałam nadzieję, że kontynuujemy rozmowę... No cóż, może nie ma ochoty...
- Proszę o ciszę! Pragnę powitać wszystkich państwa na uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego. Naprawdę miło nam powitać nowych uczniów, mamy nadzieję, że... - rozległ się dźwięk z głośników. Jak co roku to samo biadolenie, koniec wakacji, bla bla bla... Po co to komu... Dyrektorzy naprawdę nie mają co robić ze swoim życiem.
***
- Witam szanowną klasę! Nazywam się Halina Nowakowska. Będę waszym wychowawcą. Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze razem pracowało dzieciaczki - mówiła kobieta uczesania w kok. Typowo jak na nauczycielkę.Fajna babka z niej. Chyba będziemy się dobrze dogadywać. Na pierwszy rzut oka moja klasa wydaje się równie przyjazna. Ludzie wyglądają na dojrzałych, póki co nikt nie zamienił ze sobą słowa... W końcu to pierwszy dzień, wiadomo, że początki są trudne. Jutro będzie lepiej, na pewno.
***
Nudzi mi się... Jest dopiero 19:30... Może zrobię grupę klasową na messengerze? Wszyscy lepiej się poznamy, w końcu łatwiej jest pisać niż mówić hah. Dobra, dodam wszystkich, mogę nawet zacząć rozmowę.Przywitałam się, spytałam co robią, napisałam coś o sobie. Jednak za chwilę stało się coś, czego bym się nie spodziewała. Wyrzucili mnie z konwersacji. Dlaczego? Nie wiem... Nie mam pojęcia co zrobiłam źle, widocznie nie odpowiada im moje towarzystwo. Chyba pójdę już spać...
CZYTASZ
Pamiętnik Gimnazjalistki
Storie breviOpowieść o moim życiu w gimnazjum. Zbieżność imion i nazwisk jest przypadkowa.