Co tu dużo opowiadać ostatnio w kręgosłup mojej babci wdarł się rak, nie rusza się, a ja co myślę?
Ostatnio zaczęła mnie strasznie boleć noga w kolanie, ból był nie do zniesienia, byłam ostatnio u lekarza, lecz niczego poważnego nie wykrył. Siniaki na kolanach zniknęły a ból powoli zaczął znikać. Kocham łyżwy, pewnego razu tak wyrżnęłam na lód, że nie mogłam poruszyć nogą. Siniaki zaczęły się pojawiać natychmiastowo dokoła kolan na obu nogach, ból w kolanach nie ustawał. I teraz leżę i to piszę, mam nadzieję że nie będę spędzać na wózku inwalidzkim każdej wolnej chwili. Do zobaczenia w następnych przemyśleniach! Wyczekujcie lodóweczki! xD
CZYTASZ
Moje życie
RandomMOJE MYŚLI ~ω~ "Moje życie ssie mnie skrycie <3" "Po co ci noga jeśli możesz mieć wózek inwalidzki ;3" "Po ch*j zapie*dalasz na lodzie, lepiej od razu się wypier*ol i złam nogę* Później dodam więcej ;*