[T.I] jest zwykłą 22 letnią kobietą. Pracuje dorywczo w galerii handlowej. Lubi chodzić do kociej kawiarni, gdzie nawet nie musi już mówić swojego zamówienia, bo pracownicy i tak wiedzą co weźmie.
💛💛💛💛💛💛🧡🧡🧡🧡🧡🧡
Pov. Reader
Jak co dzień, po pracy, idę do mojej ulubionej kawiarni. Zauważyłam jeden stolik wolny i przy nim usiadłam. Podeszła do mnie kelnerka, która od razu zapytała czy tak jak zawsze podać (ulubiona kawa/herbata). Kiwnęłam głową i wyjęłam z torby książkę. Czułam jak dwa kociaki chodzą po mnie i mruczą. Chyba właśnie dlatego lubię to miejsce, może i jest tu dużo osób, ale nadal jest względny spokój... No i wszędzie są koty. Kiedy kelnerka przyniosła moje zamówienie, od razu zatraciłam się w czytanej opowieści.
- Przepraszam... Mogę się przysiąść?-spytał mężczyzna o blond włosach.
- Umm...Tak,jasne.-przytaknęłam i upilam łyk (kawy/herbaty).
- Dzięki.-uśmiechnął się... Chwila to nie Fat Gum?
- Wybacz, że pytam... Ale dobrze poznałam, Fat Gum?
- Tak. W sumie to nazywam się Taishiro Toyomitsu, mów mi po imieniu.-jego uśmiech poszerzył się. Niby nie jest "nadmuchany", ale jednak go poznałam, jak?
- Dobrze... Ja jestem [T.I] [T.N]. Hmm... W ogóle to co cię tu przywiało?
- Miło mi. Po prostu dawno mnie tu nie było. A ty, zawsze tu przychodzisz?
- Tak, jestem tu codziennie.
- To fajnie... Cóż, ja nie mogę codziennie chodzić do kawiarni, wiesz... Bohaterstwo.
- Trochę ci zazdroszczę tego, że jesteś bohaterem... Ludzie mają do ciebie szacunek, a nie przepychają cię z kąta w kąt.-zamknęłam na chwilę oczy i zaciągnęłam się zapachem w kawiarni... Rozmawiałam z Toyomitsu jeszcze jakiś czas i musiałam wracać do domu, pod koniec tego spontanicznego spotkania wymieniliśmy się numerami.
Cztery miesiące później
Dzisiaj sobota, 08 sierpnia. Taishiro ma urodziny. Jestem z nim umówiona w kociej kawiarni o 17:00. Co prawda... Zakochałam się w nim, ale jest między nami spora różnica wieku... Ale, chyba mu to dzisiaj powiem, jeśli nie stchórzę.
Ehhh...już 17:20,czemu go nie ma? Chyba na prawdę jestem naiwna.
- [T.I],wybacz, że tyle czekałaś!
- Spoko, Taishiro... Wszystkiego najlepszego.-powiedziałam i podałam mu nieduże pudełko z kokardą na górze.
- Dziękuję, nie musiałaś.
- Ale chciałam. Otwórz.-patrzyłam z wyczekiwaniem jak żółtooki otwiera prezent. Nagle spoważniał.
- [T.I]...To jest... Urocze!-uśmiechnął się szeroko.- Gdzie to kupiłaś?
- Nie kupiłam... Poszłam do znajomej, żeby pomogła mi to uszyć.-odpowiedziałam patrząc na dosyć sporego pluszaka w kształcie kota w stroju Fat Gum'a.
- Dziękuję!-podszedł do mnie i mocno przytulił... Muszę teraz wyglądać jak dojrzała truskawka. Kiedy tylko się odsunął, zakryłam się swoimi [K.W] włosami.
- To nic takiego.
- I ja się dziwię, że cię kocham.-szybko zakrył dłonią usta.
- C-co?!
- Ehh... No, bo naprawdę cię kocham... I chciałbym żebyś ze mną chodziła.
- Ja... Ja ciebie też, ale nie wiem czy to wyjdzie... Jesteś ode mnie sporo starszy...
- 7 lat to nie jest jeszcze aż tak dużo... To wszystko zależy jak na to patrzysz.
- Chyba masz rację.
- To jak?
- Ehhh, zgadzam się, Taishi.
- Taishi? Uroczy skrót, tak samo jak [Z.I].-zaczerwienieniłam się jeszcze bardziej.-Chodź, idziemy na spacer.
- Huh?
- No chodź.-złapał mnie za rękę i wyszliśmy. Czy... Czy ja właśnie zaczęłam umawiać się z bohaterem... I to o kilka lat starszym? Ehh... A myślałam, że jestem pechowcem.
💛💛💛💛🧡🧡🧡🧡🖤🖤🖤🖤
Szybkie wytłumaczenie... Fat spotykał się z Reader w szczupłej formie.
PS. Jestem cham, bo trzy tygodnie nic nie wstawiłam.
CZYTASZ
Anime-One shots [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]
Fiksi PenggemarZamówienia zamknięte!!! Po prostu one shoty z tych, jakże wspaniałych anime (I gry).Każdy może być z kim tylko chce. Zapraszam! Do wyboru ~Boku no Hero Academia ~Death Note ~Nanbaka ~Kuroshitsuji ~Ao no exorcist[edit:17.01.2020] ~Tokyo Ghoul[edit...