Rozdział 7| „Dels"

144 12 0
                                    

Pov Freddie

- Nie upuść tego tylko!- śmiałem się z biało-włosej.

Dziewczyna stojąc już o własnych siłach,przede wszystkim na własnych nogach,próbowała przejść całe skrzydło szpitalne trzymając a ręku artefakt.

- Cicho siedź Weasley! Rozpraszasz mnie.- mówiła przez zęby.

Śmiałem się z niej ile tylko płuca mi dają.

Wyglądała komicznie.

I pomyśleć że jesteś potworem kochana...

- HAHA! UDAŁO SIĘ!- krzyczała triumfalnie.

Dziewczyna naprawdę jest dobrym człowiekiem. A Dumbledor'e? Za wszelka cenę chce ujawnić to słynne jej „prawdziwe oblicze".

Nie. Sorry psorku. Nie podzwolę żebyś zmienił osobę o takim sercu. O takim współczuciu. Mimo ze jest Ślizgonką,ma większe serce niż Gryfoni.

Gdyby tylko był sposób na uratowanie jej.

Dałbym wszystko by zapobiec temu. Czego chce Zakon.

- Fred?- zapytała kładąc swoją rękę na ramieniu.

- Nic mi nie jest.- uśmiechnąłem się.- Hermiona zaraz będzie,popatrz.- wskazałem na zegar.

- Faktycznie.- mruknęła.

Dziewczyna zdawała się nie wierzyć w moje słowa.

- Myślisz że naprawdę przyjdzie?- zapytała w końcu.

Usiadła na skrawku łóżka któremu cicho skrzyknęły sprężyny.

- Myślę że tak.- pocieszałem ją.

W tam tym momencie drzwi skrzydła szpitalnego,otworzyły się.

Stała w nich Hermiona.

- Przepraszam za spóźnienie!- powiedziała.- Profesor Mc'Gonagall mnie zatrzymała. Wiecie turniej bla bla bla.- wzruszyła ramionami.

- Rozumiem.- szepnęła Deliah.- Jak sprawa Harry'ego i Rona?- zapytała.

- Wiesz jacy są mężczyźni. O ile można tych dwóch tak nazwać. Ale wracając. Każdy z nich ma za wielkie jaja żeby się przyznać że za sobą tęsknią.- zaczęły chichotać.

Nie uważam żeby jakikolwiek facet miał za duże jaja aby...

- Fred,twoja mina mówi sama za siebie. Ty taki nie jesteś. Nie ma co nad tym kminić.- uśmiechnęła się Del.

- Dzieki Dels.- mruknąłem.

- Dels?- zaśmiała się cichutko.

- Nie mogę tak mówić?

- Możesz.

- Otwórz kopertę. Są tam informacje z całej legendy. Możemy je omówić. Kobieto zła.- posłała jej słaby uśmiech Hermiona.




Bardzo...bardzoooooo krótki. Przepraszam musicie się tym zadowalać narazie😔

Women of fear| Fred Weasley [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz