Wszyscy przywitali się, całowali się w policzek, następnie usiedli w jednym pokoju, Lexy patrzyła na Marcina inaczej niż na wszystkich. Pov Lexy:
OMG siedzę właśnie obok Marcina. I'm fucking scared, że ja palne coś głupiego i on pomyśli o mnie coś dziwnego ohhh. Dałabym wszystko żeby być z nim teraz na osobności.Jestem ciekawa co on o mnie myśli.-Dobra może ja pójdę po coś do picia, a wy przygotujcie muzykę, coś do jedzenia, zamówmy pizzę, wszyscy zróbmy małą imprezkę z powodu rozpoczęcia projektu.- powiedział Marcin.
Wszyscy byli zadowoleni z pomysłu i nikt nie zaprzeczał. Stuart był tylko trochę zły, dlatego, że to nie on wpadł na taki pomysł tylko Marcin.
Jednak podobał mu się taki plan, więc poszedł do swojego pokoju po głośniki. Stało się tak, że poszli na całość i pili alkohol, tylko jedyna Julka nie mogła, ale członkowie pomyśleli o niej wcześniej i kupili piccolo, aby razem z nimi mogła świętować. Lexy była podniecona tym jaki Marcin jest niezły w takich rzeczach, impreza trwała i trwała, domownicy wpadli na plan grania w butelkę z fantami. Dziewczyny miały trochę łatwiej miały wiele biżuterii, a zwłaszcza Julia.Gra w butelkę trwała dalej, doszło to do stopnia, w którym mężczyźni nie mieli już swoich koszulek, Lexy patrzyła na niego tak, że było można zauważyć, że coś jest na rzeczy. Mimo tego, że wszyscy chłopacy byli bez koszulek to dla Lexy najlepiej wyglądał Marcin.
Po jakimś czasie gra im się znudziła i wyszli na zewnątrz. Było wtedy jeszcze lato, jednak noce były już chłodne.W bluzie był tylko Marcin reszta członków była w koszulkach . Wyszło tak, że w tym samym momencie Lexy Julia powiedziały, że im zimno. Marcin postanowił, że pożyczy którejś swoją bluzę, miał chwilowe zamieszanie, bo nie wiedział, której dać, ale w końcu podarował...
