Historia opowiada o przygodach Lexy Chaplin i Marcina Dubiela po imprezie niespodziance Julki Kostery. Co się wtedy działo? Opowieść pełna zwrotów akcji oraz wciągająca.
Miłego czytankaa. :)
PS:Zapewniam będzie śmiesznie
Chciałabym, aby ta chwila trwała wiecznie. Niestety pół godziny po tym cudownym wydarzeniu podszedł do nas ochroniarz i powiedział, że ZOO jest już zamykane i poprosił, żebyśmy je opuścili. Wpadliśmy na pomysł jak powiemy o tym innym. Pojedziemy do Maka po jedzonko i zawieziemy je do domu. Dla Julki wzięliśmy Big Maca bez mięsa, gdy go otworzy w środku będzie karteczka z napisem "Mamy nową parę w domku".
Pov Lexy
Właśnie wysiadłam z samochodu. Bardzo się stresowałam jak zareagują na to nasi znajomi. Na szczęście Marcin dodawał mi otuchy. Ostatnią osobą, która dostała jedzenie była Julka. Po chwili otworzyła pudełeczko.
J-O jakaś karteczka...emmm...poczekajcie coś na niej jest..."Mamy nową parę w domku"-przeczytała to i popatrzyła na mnie i na Marcina.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
K-Że co!? Jak!?- Błoński zaczął się śmiać.
Po chwili Kacper podszedł do Julki.
-Kurde no...wyprzedzili mnie o kilka godzin! Julka,...czy spędzisz ze mną resztę życia?-powiedział zawstydzony.
Wszyscy byli w szoku i automatycznie popatrzyli się na Julkę.
-Emm...emmm...emm...no...jasne, że...n...-nagle przerwał jej Stuu, który wrócił z Agatą do domu.
-Eee...no...takkk...-odparła.
Stuart skamieniał. Nie wiedział o co chodzi.
Pov Marcin
Przed chwilą weszliśmy do domu. Szybko rozdałem jedzenie. Po chwili Kostera otworzyła opakowanie.
J-O jakaś karteczka...emmm...poczekajcie coś na niej jest..."Mamy nową parę w domku"-przeczytała to i popatrzyła na mnie i na Lexy.
K-Że co!? Jak!?- Błoński zaczął się śmiać.
Chwilę później Kacper podszedł do Kostery.
-Kurde no...wyprzedzili mnie o kilka godzin! Julka,...eee...czy spędzisz ze mną resztę życia?-powiedział zawstydzony.
Po chwili każdy spojrzał na biedną, zszokowaną Julię.
-Emm...emmm...emm...no...jasne, że...n...-nagle przerwał jej Stuu, który wrócił z Agatą do domu.
-Eee...no...takkk...-odparła.
Stuu stał jak wryty. Nie miał pojęcia co ma powiedzieć.
Pov Julka
Po chwili podszedł do mnie Marcin i dał mi jedzenie. Byłam głodna i szybko otworzyłam opakowanie.
J-O jakaś karteczka...emmm...poczekajcie coś na niej jest..."Mamy nową parę w domku"-przeczytałam to i popatrzyłam na Lexy i Marcina.
K-Że co!? Jak!?- Błoński zaczął się śmiać.
Po chwili Kacper klęknął przede mną. Poczułam się dziwnie.
-Kurde no...wyprzedzili mnie o kilka godzin! Julka,...eee...czy spędzisz ze mną resztę życia?-powiedział zawstydzony.
Odebrało mi mowę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Emm...emmm...emm...no...jasne, że...n...-nagle przerwał mi Stuu, który wrócił z Agatą do domu.