✍︎𝐒𝐡𝐢𝐩'𝐞𝐫𝐬𝐤𝐢𝐞 𝐎𝐧𝐞 𝐒𝐡𝐨𝐭𝐲 😏 ~ FNaF & Cp 𝐖𝐎𝐋𝐍𝐎 𝐏𝐈𝐒𝐀𝐍𝐄

Vincent X Male Reader

Dla my IBFF (Mogę cb tak nazwać c'nie?)  LISEK MATISEK

(Chciałeś Vincenta to masz ( ͡° ͜ʖ ͡°))

Nowa Praca....

Kolejna....

Nie chcę mi się tam iść...

Dobra... Idę....

Otworzyłem drzwi Pizzerii (Z FNaF 1)

(Może to jest nie zgodne z fabułą ale co tam ( ͡° ͜ʖ ͡°))

Powiedziano mi że mam pracować z Nie jakim Vincentem.

Wszedłem do biura, a tam siedział ON
CAŁY (Dosłownie) FIOLETOWY CZŁOWIEK
-Włosy
-Skóra
-Oczy

Kiedy na niego spojrzałem poczułem że serce zaczyna mi bić szybciej.

Nagle się odezwał.

-Oh! Niezauważyłem Cię. Jesteś [Twoje imię] prawda?

~Tak. A ty musisz być Vincent. - Otparłem

-W rzeczy samej. - Powiedział.

-Dobra teraz muszę Ci wszystko wytłumaczyć czy coś tam...

-Siadaj co tak stoisz?!

Usiadłem.

**Po wytłumaczeniu wszystkiego**

~Okey... Jeśli dobrze rozumiem to muszę patrzeć w kamery, a jak coś będzie pod drzwiami to mam je zamknąć mu przed ryjem, żeby mnie nie zjadło...?

-DOKŁADNIE! Szybko się uczysz!-Zadowolony Vincent zaczął się na mnie patrzeć z miną pedofila....
Ale... Podobało mi się to...

-Mrauuu~~~ - Powiedział Vincuś i przysunął się do mnie bliżej.

Przez pracownie razem przez te kilka nocy zbliżyliśmy się do siebie...

Na którymś z naszych spotkań wracając do domów Vincent zatrzymał się przy ścianie jakiegoś budynku i szedł w moją stronę.
Ja szłem do tyłu ale napotkałem ścianę.

Następnie Vincent zaczął mówić.

-[T/I] znamy się dość krótko, ale jestem świadomy swoich decyzji...

-[T/I] czy ty... Zechciałbyś... Zostać moim Chłopakiem....?

~Tak! - Krzyknąłem uradowany

Następnie Vincent zaczął mnie namiętnie Całować (Nie pytajcie co mam w głowie)

DA END (xd)

=-=-===-=-=-=-=-=-=--==-=-=-=-=-=-==-=-=-

OD AUTORKI

Przepraszam za błędy Orto
Poprawcie mnie w komentarzu jak cuś.

I piszcie zamówienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam jeszcze jedno od LISEK MATISEK

Ale to kiedy indziej

Uff... Jest godzina 23:21 ;-;
A muszę wstać o około 5:00/5:30

;___; Pomocy czy coś....?

~Do napisania

Izuu ❤️