— Syriusz — szepnął cicho James. Jego usta szybko zostały zakryte przez odpowiedniki Jego chłopaka
Ręce Black'a krążyły niebezpiecznie po ciele okularnika przez to ten wydawał mruki i jęknięcia w usta Łapy.
Syriusz oderwał się od ust Potter'a by spojrzeć w Jego oczy i zaatakować Jego szyję by tam zostawić po sobie kilka malinek i małych ugryzień.
— Syriusz — Szepnął ponownie James cicho wzdychając
Jednakże szarooki nie zareagował i robił swoje.
Każdy was wie jak by się to skończyło, ale ich igraszki zostały brutalnie przerwane przez Remusa który szybkim krokiem wszedł do łazienki.
— Ymm... — mruknął cicho Lupin patrząc na całujących się przyjaciół
Oboje odskoczyli od siebie jak poparzeni patrząc że niedowierzaniem i przerażeniem na Lunatyka.
— Wiecie jak chcecie już robić TAKIE rzeczy to powinniście zamknąć przynajmniej drzwi — powiedział z lekkim śmiechem miodowooki po czym wyszedł
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po akcji w łazience oboje starali się unikać Lunatyka który pod wpływem ich zachowania śmiał się lekko pod nosem.
Koniec końców Black i Potter postanowili zrobić Kawał Smarkowi bo w końcu „Dwa dni bez Huncwotów to stanowczo za dużo"
I tak oto Severus z sali transmutacji wyszedł z złotymi włosami i czerwoną skórą.
— Czy może nie przesadziliście lekko mówiąc? — zapytał Remus stając obok śmiejącej się dwójki
— Czemu niby? — zapytał z śmiechem Syriusz — Wycierus się za nami stęsknił, prawda Rogaczu? — zapytał
— To prawda Łapo — odpowiedział — Nie widziałeś Jego smutku na tej nieumytej twarzy Remusie? — zapytał
— Wy czasem nie wiecie kiedy odpuścić — odparł po czym odszedł zostawiajac śmiejącą się dwójkę
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Obecnie siedzieli w wielkiej sali wcinając jajecznicę.
— Wiesz co Łapo? — zapytał James przełykając Jajecznicę
— Nie wiem Rogaczu — odpowiedział kierując na Niego swój wzrok
— Chyba musimy pobyć chwile sam na sam — odpowiedział
— Co masz na myśli? — zapytał z niezrozumieniem
— Jutro spotykamy się w pokoju życzeń — polecił i ponownie zaczął konsumować jajecznicę
Syriusz przez chwile siedział wpatrując się w Niego niezrozumiale. Ale po chwili wziął do ręki udko i ponownie zaczął jeść
