— Harry! — krzyknęła na całą sale T/I
— Co chcesz T/I?! — odkrzyknął jej wołany przez nią okularnik
— Spotkamy się dziś w pokoju wspólnym? — zapytała
— Pewnie — odparł radośnie wybraniec
Dziewczyna wstała z miejsca i ruszyła do wieży Gryffindoru.
T/I była naprawdę ładną dziewczyną. Jej K/W były długie i opadały jej na ramiona. Natomiast jej oczy. Jej oczy był piękne. Zawsze patrzyły na wszystko z iskrą radości.
Usiadła na kanapie i czekała. Gdy tylko przyszli Hermiona zabrała Ron'a pod pretekstem. „Nie chce Ci się spać" Natomiast Harry usiadł obok Niej.
Następnego dnia gdy wyszła z wieży Gryffindoru zaczepił ją Malfoy.
— O widzę naszą wspaniałą pannę T/N — mruknął wrednie — Gdzie zgubiłaś swojego chłoptasia? — zadrwił
— Zamknij się Malfoy! — krzyknęła pewnie
— Uuu.... nasza dziewczynka pokazuje pazurki — zaśmiał się wrednie — nie mogę zrozumieć jak taka ładna dziewczyna może kolegować się z kimś takim jak bliznowaty
— Harry jest milion razy lepszy od ciebie tleniona fretki — odparła spokojnie jednak w środku gotowała się ze złości
— Tak? — zapytał — Niby pod jakim względem
— Pod każdym — odparła panie
— Odszczekaj to! — krzyknął wściekle
— Nie. Ja w przeciwieństwie do ciebie nie jestem suką — odparła wredne dziewczyna
— Zaraz mnie popamiętasz! — krzyknął podchodząc do niej bliżej
— Zostaw ją Malfoy! — usłyszała krzyk swojego wybawcy którym był Harry
— Widzę że nasz sławny rycerzyk przybył — krzyknął — lepiej zmień strony T/I, bo źle się to dla ciebie skończy — oznajmił po czym odszedł
— Nic ci nie zrobił? — zapytał przejętym głosem Potter gdy Ślizgon zniknął z ich pola widzenia
— Nie, nic — odparła cicho — dziękuje za ratunek
— Nie ma za co — odpowiedział z uśmiechem — przyjaciołom się pomaga. Prawda? — zapytał na co dziewczyna pokiwała głową w znaku że się zgadza
T/I siedziała w bibliotece czytając książkę.
- Szkoda że Harry widzi we mnie tylko przyjaciółkę - pomyślała smutno w myślach
Siedziała jeszcze przez jakiś czas sama aż w końcu usłyszała głos po swojej lewej stronie.
— T/I? — zapytał Harry
— Hmm? — mruknęła w odpowiedzi dziewczyna
— Wiesz. Bo dzisiaj jak Malfoy na ciebie krzyczał...Tak jakby... uświadomiłem sobie coś — powiedział niepewnie
— Co takiego? — zapytała zaciekawiona T/K/W
— Że ja... że ja cię... kocham — powiedział cicho tak że T/I go nie usłyszała
— Co Harry? — zapytała — powiedziałeś to tak cicho że nie usłyszałam
— Kocham Cię — powiedział a dziewczynę zamurowało
Spojrzała na Gryffona z lekkim uśmiechem po czym wstała i podeszła bliżej
— Wiesz Harry — zaczęła poprawiaja Jego krawat — Ja też cię kocham — odpadła
— N-naprawdę? — zająkał się zdziwiony
— Naprawdę — odpowiedziała po czym przyciągnęła do siebie chłopaka i pocałowała go co natychmiast oddał...
☆☆☆
Rozdział specjalnie dla Czarny_Fenix. Mam nadzieje że się podoba my Lady♥️😅 Natomiast rozdziały dla Sabinka1901 pojawi się możliwe że jeszcze dziś, lub jutro.
Emilly__Prime