Pani na lekcji dawała uczniom karty z zadaniami. Jedno z nich brzmiało następująco:
Przeprowadzono doświadczenie na hodowli ameb, którą podzielono na dwie próby: I i II. W obydwu próbach była taka sama liczba komórek. Do komórek w każdej z prób wprowadzono mikropętle, przy czym:
— w I próbie:
z komórek za pomocą mikropętli usunięto jądra komórkowe.
— w II próbie:
z komórek mikropętle wycofano bez usunięcia jądra komórkowego.
Wyniki były następujące:
— w I próbie:
po zabiegu przestały się dzielić i po pewnym czasie obumarły.
— w II próbie:
ameby nadal rosły i się dzieliły.
To tego były następujący podpunkt:
Sformułuj problem badawczy opisanego doświadczenia.
Był on następujący:
Czy jądro komórkowe jest potrzebne amebom do ich wzrostu i dzielenia się?
A z racji, że biologia była ostatnim przedmiotem tego dnia oraz niezwykle zabawnym w swojej istocie, dziewczyny idąc na przystanek zaczęły o tym rozmawiać. Jedna z nich porównała do ameby ich niską koleżankę.
— W sumie to Justynka jest jak taka ameba pozbawiona jądra — zagadnęła — nie rozwija się.
Druga zaśmiała się głośno, a pierwsza zdając sobie sprawę z tego co powiedziała, szybko się poprawiła:
— Znaczy: nie rośnie — również się zaśmiała
CZYTASZ
Biol-Chem Story
HumorZbiór krótkich shotów z moimi przeżyciami z liceum na profilu biologiczno - chemicznym. W roli głównej lekcje polskiego, biologii i religii, ale też wiele innych. Cała książka ma charakter humorystyczny, choć sytuację są autentyczne, czasami jednak...