II-II

445 21 2
                                    

Paryż...

Nie widziałam Luki od trzech dni. Ciągle jestem w szoku jego wyznaniem i tym pocałunkiem. Myślałam że jesteśmy przyjaciółmi, ja mam Adriena a on... Myślałam że mogę mu wszystko powiedzieć a on cały czas był we mnie zakochany. Musiała go boleć każda opowieść o mojej miłości do Adriena, ale nic nie mówił... Czuję w moim sercu wiele sprzecznych emocji. Nie powiedziałam Adrienowi o tym incydencie z Luką, od dwóch dni jest na wyjeździe z Kagami i jej rodzicami. Może to i lepiej, mogę w spokoju przemyśleć zaistniałą sytuację. Usiadłam na łóżku i pomyślałam o wszystkich chwilach spędzonych z nim. Mimowolnie się uśmiechnęłam. Lubiłam spędzać z nim czas i gdyby nie Adrien. Co?! nie stop. Kocham Adriena a Luka to.. Luka.
Nie wiem, co takiego ma sobie Luka, że staję się przy nim taka emocjonalna pod każdym względem. Moje uczucia wobec niego są pogmatwane. W jednej chwili traktuje go jak brata a w następnej chce go pocałować.Czuję przy nim rzeczy, o których nawet nie wiedziałam, że mogę czuć, i to nie tylko w sferze seksualnej. Dotknęłam palcami ust. Ciągle czułam jego pocałunki. Dlaczego czuję się taka, mając u boku wymarzonego chłopaka? Chyba oszlałam. Zadzwoniłam do Alyi. Kilka minut później była u mnie. Powiedziałam jej o wszystkim
-No cóż wiedziałam że prędzej czy później to się wydarzy
-Alyia! Jak możesz tak mówić. Ja kocham Adriena! - nie mogłam uwierzyć w jej słowa
-Marinette dlaczego kochasz Adriena?-popatrzyłam na nią dziwnie
-Jak to dlaczego? Jest taki kochany i miły. Zawsze można na niego liczyć, świetnie się ubiera i no kocham go!
-A dlaczego lubisz Luka? - popatrzyłam na nią nie wiedząc o co jej chodzi. Wzięłam głęboki oddech i zastanowiłam się
-Bo się doskonale rozumiemy. Nawet nie wiesz jakie to piekące uczucie. Jak to jest, kiedy słuchasz mężczyzny i wydaje Ci się, że on wyciąga z twojej głowy pewne myśli jak z szuflady. Włącza muzykę i to jest właśnie to, co chciałaś usłyszeć. A jak z nim rozmawiasz, to prawie tak, jakbyś słuchała swojego najgłębszego, najbardziej przemyślanego i najlepszego głosu wewnętrznego. Taka niezwykła zgodność tego, co myślisz i czujesz z tym, co słyszysz.- moja przyjaciółka popatrzyła na mnie ze smutnym uśmiechem
-Musisz się zastanowić co jest dla ciebie najważniejsze, czy dziecięca fascynacja modelem, czy rodzącą się więź z przyjacielem. Nie mogę ci w tym pomóc kochana ale powinnam posłuchać swojego serca bardzo dokładnie. - pożegnałyśmy się a ja dalej nie wiedziałam co robić. Położyłam się na łóżku i postanowiłam zadzwonić do Adriena. Nie odbierał. Po kilku próbach podałam się. Obok mnie pojawiła się Tikki.
- Marinette wszystko w porządku?
-Oczywiście Tikki, tęsknię tylko za Adrienem
-A za Luką? - popatrzyłam na nią zaskoczona
- Oczywiście że nie! Zostawił mnie bez słowa! Bezczelnie pocałował! Okłamywał mnie przez taki długi czas. W sumie dobrze że wyjechał nigdy nie będę w stanie odwzajemnić jego uczuć! - popatrzyłam na podłogę, gdy chciałam się odezwać zadzwonił telefon
~Cześć kochanie! Wybacz że nie odebrałem, ale byliśmy na kolacji z rodzicami Kagami
~Nic się nie stało, chciałam po prostu usłyszeć twój głos
~ Coś nie tak? Wydaje mi się że twój głos jest smutny Marinette. Jeśli coś się stało, mogę w każdej chwili wrócić
~Och nie, nie przejmuj się. Jestem po prostu zmęczona i tęsknię za tobą. Nie mam innych zmartwień - Tikki smutno na mnie spojrzała
~Dobrze więc pozwolę ci spać. Dobranoc kochanie i myśl o mnie. Kocham Cie
~Kocham tylko Ciebie Adrienie i będę myśleć o tobie zawsze i tylko o tobie. Dobranoc - rozłączyłam się
-Zamierzasz mu powiedzieć o Luce?
-Zwariowałaś Tikki?! Nie ma wogole o czym mówić. Luka to temat zamknięty. Mam nadzieję że nigdy nie wróci
-Marinette nie myślisz tak
-A właśnie że tak! Myślę tylko o Adrienie, tylko on jest w głowie--nagle z moich oczu zaczęły płynąć łzy
-Skoro nie możesz powiedzieć prawdy ludziom, na których najbardziej ci zależy, w rezultacie samą siebie też oszukujesz - Tikki zniknęła, a ja nie wiedziałam co robić. Najlepiej będzie zapomnieć o Luce. Tylko dlaczego na samą myśl bolało mnie serce?

Miłość nie wybiera. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz