Wojownicy: ★Ballada Gwiazd★

★Prolog

Pierwsze promyki letniego słońca wpadały do białej kuchni rozświetlając blaty kuchenne oraz dwie, niezauważalne kocie miseczki na których widniały ręcznie malowane wzory pomiędzy którymi wplotły się litery układające słowa "Rosie" i "Lily".
Zaraz po tym, jak słońce pokazało się w kuchennym oknie powędrowało do sypialni. Jeden z promyków spoczął na pyszczku kociaka tym samym nie dając mu już usnąć. Kociak powoli podniósł głowę i odwrócił się od głównego winowajcy tak wczesnej pobudki. Na domiar złego nagle zaczął wyć jakiś głos. Drugi kot który leżał obok kociaka zerwał się, po czym legowisko nagle zaczęło się ruszać a spod niego wyszło dwóch dwunogów. Oboje szybko zeszli do kuchni co dawało kotom jeden znak-pora na jedzenie!
Po wejściu do białego pomieszczenia czworonogów przywitały miski wypełnione karmą. Starszy kot zaczął jeść z miski z podpisem "Lily" a kociak zajadał mokrą karmę z miski "Rosie".

Kiedy miski stały się puste koty jednym susem wyskoczyły z domu przez kocie drzwiczki. Ich oczom ukazał się ogromny ogród z piękną kamienną ścieżką po której co rano czworonogi przechodziły w celu dojścia do płotu.

—Mamo, a co jest za tym płotem?–Zaczął kociak kiedy na przeciwko nich ukazały się ciemne deski.
—Za płotem istnieje dalszy świat. To tam żyją potężne plemiona Nyoto. I to właśnie tam żyje twój ojciec...
—Mój ojciec?–Kociak przymrużył oczy.–Kim on jest? Co robi po tamtej stronie płotu?
—Jest dzikim kotem, należy do Plemienia Domostwa Dwunogów.-Kotka zatrzymała się na chwilę.-Jest tam uzdrowicielem.