"Mel, wstawaj!"
Dziś rano obudził mnie nie kto inny lecz Alastor.
- Śniadanie jest na stole, a ja idę do pracy i wrócę o 18.00.
- No dobrze.
Gdy Alastor wyszedł, wskoczyłam w jakiś dres (xD) i zeszłam na dół. Gdy szłam do kuchni Alastor ubierał kurtkę. Kiedy mnie zobaczył uśmiechnął się. Muszę powiedzieć że jest całkiem przyst-. Nie teraz...Przy śniadaniu włączyłam radio. No cóż. Nie spodziewałam się że usłysze Alastora. Co on tam robił? Ciężko pracować w radiu, kiedy w tym samym czasie mordujesz swoje byłe i to ogłaszasz. Tylko... nie mówisz że to ty, rzecz jasna.
O 16.00 Alastor wrócił. Ja zrobiłam obiad. To był "rewanż" za wszystko inne.
- Nie musiałaś się tak przemęczać - powiedział Alastor i się uśmiechnął.
- Przecież nie jestem ciężarka, czy coś innego. - odburknęłam.
- Dobrze. Nie obrażaj się na mnie.
- Siadaj i jedz.
- Dzisiaj znowu przyjdzie Anthony. - powiedział Alastor.
- Czemu? -zapytałam.
- Nie zbyt go polubiłaś? - zachichotał.
- Nie ważne... - odpowiedziałam i usiadłam żeby zjeść razem z Alem.(mój skrót od Alastora)🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚
Heloł!!!
Kolejny rozdział!
Zauważyłam też że jestem w topce #alastor i jestem #19Jestem zadowolona :3
Do następnego rozdziału <3
~lesioq
🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚🌚
Słowa: 214
CZYTASZ
Love Story [Alastor x Reader]
RomanceMasz na imię Melanie i masz 25 lat. Wychowałaś się w "niekochającej" cię rodzinie. Gdy poznajesz pewnego chłopaka wszystko się zmienia...