- Diana pośpiesz sie - usłyszałam głos mamy z pokoju obok
- już ide - odpowiedziałam zaspana, po czym moje powieki opadły a ja znów oddalam sie słodkim snom.
- DIANA SPOZNISZ SIE - otworzyłam oczy a nad moim łóżkiem stała wkurwiona mama
- Jezu przepraszam, która godzina?
- 7.20, spoznisz sie na autobus
- O kurwa musze sie ubierać - pomyślałam i pobiegłam do szafy. Zaczełam gorączkowo przebierac rękami i za 14 minut byłam już na przystanku autobusowym. Czy ja serio muszę tam jechać?
Jestem Diana, mam 16 lat, jestem blondynką o jasnych oczach....Znowu jade do szkoły...Szkoły w której jestem poniżana
Urodziłam sie w Opolu, ale wyjechalam za Mamą do Wawy...'Ona zawsze chciała dobrze choć poniżali w pracy a mnie poniżali w szkole'
Jestem już na miejscu
Wchodze do budynku i pierwsze co słyszę to wyzwiska za plecami...Siadam w koncie i zakładam słuchawki na uszy...
Słucham Tymka...Tylko on jest moja pociechą w tym życiu...Podoba mi sie od dawna i czuje sie przez jak głupie dziecko'Od tego chłamu co na barkach mam, ta muzyka ratuje mi serce'
CZYTASZ
Semantyka Serc // Tymek
FanfictionKolejne moje shitopowiadanie ❤ Specjalnie dla mojej kochanej przyjaciółki i najważniejszej czytelniczki ❤ 'Nie umiem kochać ale za to kocham bardziej' ❤ !OPOWIADANIE POWSTAWAŁO W CELACH HUMORYSTYCZNYCH NIE PODCHODZE DO NIEGO NA SERIO ORAZ NIE MA NA...