10x10

8 3 0

by Nanbaka13

by Nanbaka13

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Pewnego spokojnego śnieżnego dnia mały wilk urodził się w jaskini głęboko w lesie.

Teraz wystarczająco duży, by biegać, wilk znalazł pięknego motyla unoszącego się poza jaskinią. Instynktownie zaczął biegać, żeby złapać motyla. Wkrótce znalazł się na polu kwiatowym. Było to zwykłe pole kwiatów, które można było znaleźć wszędzie, ale jeden konkretny kwiat przykuł oko wilka. Nie mogąc oderwać od niego wzroku, wilk zdał sobie sprawę, że nie jest jedynym na tym polu kwiatowym.

Wilk instynktownie uświadomił sobie, że jest ofiarą i szybko schował się za głazem. Serce waliło mu szybko, wiedząc, że to jego (pierwszy haczyk?)pierwsza zdobycz, ale spokojnie czekał, aż zdobycz się zbliży, nie zdając sobie sprawy, że jeleń już przy nim patrzy.

Zaskoczony, że jeleń był obok niego, wilk biegł tak mocno, jak tylko mógł, aby złapać jelenia. Ale jeleń był tak szybki, a ostatecznie upadł z wyczerpania na ziemię. Wilk wie, że jeleń podszedł do niego i też się położył, ale był zbyt zmęczony, aby zaatakować. Nie udał się na polowanie, ale czuł się tak dobrze, biegając po okolicy, aby złapać jelenia. Czy to była radość z polowania?

Polowanie było tak trudne, że wilk zasnął na miejscu. Zasnął głęboko i śnił o kobiecie w kwiatowej koronie stojącej przed nim z promiennym uśmiechem. Jej uśmiech był tak piękny, że tylko się gapił. Ale wkrótce poczuł, że ktoś go szturcha i obudził się ze snu.

Budziła go tylko matka jelenia. Wilk był jeszcze za młody, więc uciekł przed matką jelonkiem.