ROZDZIAŁ I

12 0 0
                                    

Ah.. znowu ze mną zerwał ten Leo. Odkąd zaczełam gnębić jego dziewczynę zaczą być niemiły dla mnie!
Naprwadę tego nie rozumiałam... Myślałam, że mu na mn zalezy. Chyba wiedział, na co się pisze umawiają się z taką dziewczyną jak ja. Byłam przecież prawdziwą królową korytarza. Sama Amber i jej koleżanki mogły pozazdrościć mi no nwm np. sylwetki. To było wiadome od początku - zawładnę tą szkołą! ''

Westchnęłam i zamknęłam pamiętnik. Przede mną kolejny nudny dzień w tej beznadziejnej szkole. Tym razem, na mojej liście podbojów kupidyna znalazł się... zbuntowany nastolat - Kastiel. Wiedziałam, że nie będzie to łatwe... poderwanie czerwonowłosego przystojniaka rowna się z nielada wyzwaniem. Bijatyka z diabłem? Romans z gwiazdą roka? Wszystko mogło się zdarzyć w starciu z takim zbuntowańcem. Usmiechnęłam się do siebie, zakładając zieloną perukę... jeszcze tylko podwójne rzęsy, szpilki i... gotowe! Stanęłam przed lustrem, podziwiając swój crop top no taki z nadrukiem ze słodziutkim mopsikiem. Aww! Wtedy zadzwonił mój telephon ''Tak słodka i silna, czasamoi jak lód zimna, stabilna gdy trzeba, zdobędę klucz do nieba.."
- Taak? (może to jakiś zwariowany przystojniak!) - udałam słodki głos, tak, żeby być jeszcze bardziej słodka.
- Słuchaj... chciałem cię przeprosić... - niezdarnie zaczął
- Słuchaj, biedny jesteś, ale nie jest mi ciebie żal, zostaw moją osobę i nigdy więcej już do mnie nie wydzwaniaj, dobrze pysiu? - powiedziałam, przykrywając ogromną śliwę od Amber podkładem.
- oki to pa.

Wzięłam jeszcze szmaragdową torebkę i... udałam się do szkoły!

---------------------

Hejka, to znowu ja - Ryhyh6578 ;3
Możecie mnie pamiętać z mojego drugiego opowiadania (także o zabójczym przystojniaku!) - "Szalonych Sideł"
Ale.. niestety.. kariera pisarza jest wyjątkowo krótka i niesprawiedliwa ;-; zostało ono usunięte bez konkretnewgo powodu!
Na szczęście macie to. Co wy byście beze mnie zrobili. No dobra. Lecę już, mam trochę ważniejsze rzeczy na głowie ;3 Hejkaa~

Przebij to serce jak balona! || Kastiel x Sucrette || ROMANSWhere stories live. Discover now