rozchylam spękane usta
chcę krzyknąć, że to mnie boli
lecz głowa pozostała pusta
niemo trwam pozbawiona wolizagryzam spierzchnięte wargi
chcę wrzasnąć, że się rozdzieram
ty stoisz nie słysząc skargi
wciąż patrzysz jak ja umieram
CZYTASZ
Wiersze pisane łzami
Poetryja cyniczny romantyk uroczyście przysięgam że poprzez każde moje działanie dążę do autodestrukcji w imię nieodwzajemnionej miłości
niemoc
rozchylam spękane usta
chcę krzyknąć, że to mnie boli
lecz głowa pozostała pusta
niemo trwam pozbawiona wolizagryzam spierzchnięte wargi
chcę wrzasnąć, że się rozdzieram
ty stoisz nie słysząc skargi
wciąż patrzysz jak ja umieram