Jestem właśnie na weselu mojego taty. Zapytacie pewnie z kim. A no z Filipem, postanowiliśmy iść razem. Jakoś tak wyszło, że oboje nie mieliśmy partnerów, więc poszliśmy razem. Przez całą imprezę Kacper się na mnie patrzył. Wcale nie podszedł, a zawsze to robił. Dużo osób również mi gratulowało ciąży. Co prawda mam dopiero 20 lat ale przecież nikt nie powiedział, że nie można mieć dziecka tak wcześnie. Ja się osobiście cieszę, że będę miała syna. Jak na początku nie zapowiadało się na moją radość tak teraz ona nastała.
@juliakostera
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
TO BYŁ PIĘKNY ŚLUB. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO TATUSIU NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA
Polubione przez 562 tyś. użytkowników
Możliwość komentowania została zablokowana przez @juliakostera
We Wrocławiu zostałam jeszcze 2 dni. Byłam w moim starym domu i wracałam wspomnieniami do wydarzeń jakie miały tutaj miejsce. Nawet kilka razy łzy poleciały mi po policzkach. Przypomniałam sobie ten pożar, który tu był. Moje kłótnie z Kacprem i Filipem. Moje przepłakane noce i tatę, który zawsze przychodził i pocieszał. A teraz? Sama za niedługo będę mamą i będę musiała stworzyć takie miejsce dla mojego syna. We wtorek rano wróciłam do Warszawy. Zapytacie pewnie czemu. A to dlatego, że mam badania 3D mojego synka. Zobaczę do kogo jest bardziej podobny, oby do Kacpra. Czemu? A to temu, że skoro nie ma go obok mnie i mnie nie wspiera to bym miała takiego małego Kacperka, który byłby przy mnie i mnie nie zostawił.
