Czy Tylko Ja To Słyszę?

89 8 3
                                    

Kim Namjoon jest 19-letnim uczniem jednej ze szkół w Ulsan (Korea Południowa). Jest wzorowym uczniem, który posiada wielu przyjaciół oraz wspaniałą dziewczynę.

- Po co mi język angielski?! - Marudzi Yoongi. Jeden z dwóch najlepszych przyjaciół Joon'a. Ten się tylko zaśmiał.

- Myślę, że będzie Ci on potrzebny w wielu sytuacjach - Powiedział najwyższy. Nagle usłyszeli szybkie kroki oraz odgłosy zmęczenia. Od razu wiedzieli kto to jest. - I jest nasz kochany Korean Big Minion - Min zaczął się śmiać.

- Bardzo zabawne - Odezwał się zdyszany HongJoong. - Ty się nie śmiej leniu. Jesteś tylko trzy centymetry wyższy! - Poirytowany przyjaciel skierował się w stronę swojego chłopaka, który grzebał w szafce. Widok dwóch całujących się kiedyś "tylko przyjaciół" dalej był dziwny dla innych. Zwłaszcza dla dziewczyn, ponieważ Seonghwa należał do grupy najprzystojniejszych facetów w szkole.

Na lekcji : Kim Namjoon

Siedziałem właśnie na angielskim. Nie słuchałem, gdyż byłem świetny z tego języka. Zazwyczaj przez godzinę rysowałem coś w zeszycie lub pisałem jakieś słabe teksty. Nikomu ich nie pokazywałem. Only for me.

Jak zwykle rysowałem koalę. Myślałem, że to będzie lekcja jak każda inna jednak nagle usłyszałem czyjś śpiew. Pierwszy raz słyszałem ten głos, ale od razu rozpoznałem, że należy on do mężczyzny.

- Kto to jest? - Powiedziałem pod nosem.

- Co? - Odezwał się zaspany Min.

- Nic, nieważne.

Do końca dnia nie przestało mnie to męczyć. Ciągle o tym myślałem, ale niekoniecznie chciałem aby było to zauważalne. Niestety jestem słaby w kłamaniu i skończyło się na tym, że Jennie, Jimin i Felix zaczęli się martwić czy wszystko okej. Miło, że się troszczą aczkolwiek trochę uciążliwe jest to, że człowiek nie może się nawet na chwilę zamyślić.

Następny dzień

Cały czas miałem ten piękny głos w głowie. Mój dzień w szkole był przez to trochę cięższy niż zwykle, ponieważ nie mogłem się skupić.

Była 17. Leżałem na łóżku i słuchałem muzyki. Nagle w słuchawkach usłyszałem nową piosenkę, której nie kojarzyłem. Spojrzałem na ekran i powinien lecieć Maroon 5, ale ten głos był zdecydowanie wyższy. Przypomniałem sobie. To był znowu ten głos. Trochę się wystraszyłem. Nie wiedziałem, że można słyszeć piosenkę śpiewaną przez osobę, której się nigdy nie słyszało i widziało.

Odblokowałem telefon, a następnie włączyłem fake konto na Twiteerze. Napisałem Tweeta z tekstem "Czy wy też czasem macie obce głosy w głowie? Czy tylko ja to słyszę?". Postanowiłem się okąpać i zadzwonić do starego znajomego. Hyunjin'a. Co prawda nie mamy już świetnego kontaktu, ale oboje wiemy, że zawsze możemy do siebie zadzwonić, nieważne co by się działo.

- Hej - Powiedział mój rozmówca.

- Cześć, co tam u ciebie?

- Dużo lepiej! Nie mam zagrożenia z matmy! - Jego szczęście było słychać w głosie.

- Haha, cieszę się - Hyunjin jest ode mnie o rok młodszy, a jako, że "jestem geniuszem" poprosił mnie o korki. - Czyli rozmowa z kamerkami się przydała.

- Tak - Zaśmiał się. - Jeszcze raz dziękuję Joon. Gdyby nie ty musiałbym poprawiać półrocze... Chyba bym w depresję popadł... W ogóle! Czy byłbyś w stanie tłumaczyć mi matmę co tydzień? Proszę... Zrozumiem jeśli nie bo masz swoje życie, ale twoje sposoby na zrozumienie mi pomagają. Będę płacił - Chyba głupio mu o to prosić.

Mermaid Singing || k.sj. & k.nj.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz