W pewne wakacje trójka przyjaciół (na imie mieli: Adrian, Roksana, Nikola)
wybrała się na kolonie, mieli jechać za granice autobusem.
Gdy zajmowali miejsca w pojedzie ich przewodnik ostrzegł ich żeby przede wszystkim nie wchodzili do pobliskiego lasu.
Po 5 godzinach dojechali.
Zatrzymali się w małym hotelu, rozpakowali się i poszli na miasto po 15 minutach minutach zaczeło się ściemniać i zorientowali się, że zabłądzili.
Jeden z nich miał telefon więc włączył mape, GPS lekko szwankował, ale i tak działał. Mapa wskazała najkrótszą drogą do hotelu lecz trasa prowadziła przez las.
Niestety oni i tak poszli przez las...
Robiło się coraz ciemniej i powoli przestawali cokolwiek widzieć. Nagle usłyszeli, że coś za nimi idzie. Przerażeni zaczeli biec w różne kierunki.
Adrian ucieka³ w g³êbsz¹ stronê lasu. Podczas swojej ucieczki wbieg³ w ostro naostrzon¹ dzidê.
Gdy ju¿ siê wykrwawia³ ujrza³ bestie pe³zaj¹c¹ na czterech koñczynach, stworzenie mia³o szklane czerwone (w odcieniu krwi) lepia. po 2 minutach Adrian wykrwawi³ siê.
Roksana wród drzew ujrza³a wiat³o, pobieg³a w tamtym kierunku. Dotar³a do ma³ej wioski
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::;
Reszta zostanie napisana 2020-06-04 lub 2020-06-05
CZYTASZ
Czas na śmierć
HorrorTa książka jest poryta czytasz na własną odpowiedzialność (XD) W tej książce są ludzie z moich trzech pobytów w szpitalu psychiatrycznym w Zaborze