8. Tylko przy Tobie czuje się bezpiecznie...

3.6K 262 722
                                    

Nie wiedziałam, że ta seria z AkuAtsu przyjmie sie aż tak dobrze.

Serdecznie dziękuję za wszystkie gwiazdeczki i komentarze ^^

* * *

Akutagawa:

Wiem, że powinienem działać jak najszybciej, by Yokohama przetrwała rozrost Zony Haladyna, ale...Nie zostawię Atsushiego.

Nie pójdę nigdzie, dopóki nie będe miał pewności, że wszystko dobrze. Wiem, że rana sama się nie zaleczy w 100% do czasu uporania się z wrogiem, ale do tego czasu musze się nim zaopiekować. Martwię sie o niego. A jeśli coś mu się stanie pod moją nieobecność? Już nigdy nie usłyszę jak mruczy?

Kiedy ja tak bardzo się do niego przywiązałem? Dlaczego tak się o niego martwię? Dlaczego gdy jest blisko słyszę tak wyraźnie bicie naszych serc?

* * * Parę dni później * * *

Atsushi:

Był już bardzo późny wieczór. Akutagawa wyszedł gdzieś z Morim. Ja natomiast nie mogłem spać...

Wyszedłem na balkon, usiadłem na podłodze i przykryłem się kocem.

-Mmh... Chłodno...- mruknąłem pod nosem.

-To czemu siedzisz na balkonie a nie w środku?- usłyszałem za sobą. Momentalnie sie odwróciłem. Akutagawa stał oparty o futrynę drzwi balkonowych.

-Jakoś...nie mogłem zasnąć...

- Przyznaj się po prostu, że nie możesz zasnąć gdy nie ma mnie obok- zaśmiał się cicho Aku.

-Może- mruknąłem nie dając jasnej odpowiedzi. Chyba masz racje, tylko przy tobie śpię spokojnie...- Tylko przy Tobie czuje sie bezpiecznie...

-Na prawdę?- odpowiedział. Chwila! Powiedziałem to..na głos?! Poczułem jak moje policzki płoną, a serce wali tak szybko jakby miało zaraz wybuchnąć.

Akutagawa usiadł obok mnie i okrył się częścią koca, w którą ja byłem zawinięty. Objął mnie ramieniem i zawinął róg koca na moje ramie, tak, byśmy byli szczelnie okryci. Jest tak strasznie blisko mnie...

-Słysze twoje serce, wszystko okej?

-T...Tak...

-Na pewno?- zapytał spoglądając w gwiazdy.

Gdy spojrzałem znów w jego stronę nasze spojrzenia się spotkały. Akutagawa wyjął rękę spod koca i położył dłoń na moim czole.

-Nie masz już gorączki.

-Mhm...

-Boisz się?

-Nie... A przynajmniej nie tego o czym zapewne myślisz.

-Nie wiesz o czym myśle.

-R..Racja...Przepraszam...

-Więc pokażę ci o czym myślę.

Akutagawa:

Położyłem dłoń na jego policzku i przejechałem kciukiem po jego dolnej wardze. Widziałem jak w jego oczach odbijają się gwiazdy. Przysunąłem się bliżej i pocałowałem go. Atsushi przymrużył oczy, a jego policzki zrobiły się strasznie czerwone. Po chwili -być może zawieszenia, namysłu czy czego innego co teraz dzieje się w jego głowie- oddał nieco niezdarnie pocałunek.

Oderwałem się od niego. Wygląda tak uroczo. Nie wiem od kiedy zacząłem go postrzegać w ten sposób, nie wiem dlaczego tak bardzo chciałem skosztować jego ust, ale wiem, że nasze serca teraz biją strasznie głośno, a w dodatku biją jednym rytmem. Czy to coś oznacza?

Tygrysie serce- AkuAtsuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz