8.

355 35 13
                                    

Dzisiejszy dzień miał być świetny. Był piątek co oznaczało, że jutro nie ma lekcji. Dziewczyny z klasy 1A postanowiły zrobić sobie babski wieczór.

Wszytskie o dwudziestej poszły do pokoju Momo, która miała największe łóżko i włączyły na laptopie jakiś film.

Około godziny pierwszej postanowiły wrócić do swoich pokoi. Gdy wstały z łóżka zauważyły śpiącą tam Momo oraz Toge. Pierwotnie planowały ją obudzić, ale zabardzo się bały jej reakcji. Ostatecznie wyszły z pokoju zostawiając dwie dziewczyny przytulone do siebie na łóżku.

Rano Pierwsza wstała Yaoyorozu. Gdy tylko zobaczyła obok blondynkę lekko odskoczyła na co ta odpowiedziała jedynie niezrozumiałym mruknięciem. Dziewczyna po dłuższym namyśle postanowiła narazie jej nie budzić. Z nudów zaczęła jej się przyglądać. Wyglądała zupełnie inaczej niż normalnie. Była znacznie spokojniejsza i niewinna. Patrzenie na nią w takim stanie napełniało ją spokojem i radością.

- Chciałabym by było tak zawsze. - mruknęła sama do siebie. Szybko jednak wyrzuciła tę myśl z głowy. Przecież to nierealne. Były przyjaciółkami, nic więcej.

Gdy tak nad tym myślała, nagle poczuła ruch obok siebie. Spojrzała na śpiącą wcześniej Toge. Teraz miała otwarte oczy i przyglądała jej się z rozbawieniem.

- słyszała to? - pomyślała zaniepokojona czarnowłosa.

- dzień dobry - przywitała się Himiko kończąc zdanie potężnym ziewnięciem.

- Cześć - odpowiedziała niepewnie dziewczyna. - najwyraźniej wczoraj u mnie zasnęłaś, a dziewczyny nie chciały cię budzić. - zaczęła tłumaczyć.

- aha - odmruknęła jedynie dziewczyna i zmieniła pozycje na siedzącą.

Po chwili Momo również powtórzyła te czynności. Siedziały teraz obie wpatrzone w okno.

- Tęsknisz za nimi [Ligą złoczyńców]? - zapytała w końcu Momo. Gdy tylko zrozumiała, że powiedziała to na głos szybko dodała - sorki, nie chciałam tego...

- Czasami - odpowiedziała sztywno blondynka nie odrywając wzroku od okna - często gdy widzę ich w telewizji i gazetach żałuję, że mnie tam nie ma. Mam nadzieje, ze niedługo się spotkamy - dziewczyna gwałtownie odwróciła się w stronę YaoMomo a na jej twarzy pojawił się uśmiech - ale teraz mam ciebie - dodała i rzuciła się na nią przytulając ją.

- Też się cieszę, że tu jesteś - powiedziała szeptem czarnooka. - bez ciebie moje życie byłoby zdecydowanie nudniejsze. - na tę słowa obie lekko się zarumieniły. Nagle Toga odsunęła się lekko. Z jej twarzy zniknął uśmiech.

- Momo - jej ton był poważny. Spojrzała jej w oczy - nie idź w poniedziałek do szkoły.

Nie chcę twojej krwi|| BNHA || Toga x Momo *ZAKOŃCZONA*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz