- Jeśli jej włos z głowy spadnie gwarantuję, że nie ujdziesz z tego z życiem. - powiedziała Toga rzucając mężczyźnie mordercze spojrzenie.
- Toga? - zapytała Kyoka wciąż nie rozumiejąc co się dzieje. Dziewczyna dopiero teraz odwróciła się w ich stronę.
- Cześć - powiedziała a jej uśmiech się powiększył. Momo odwróciła wzrok. - chodź - Podeszła do niej i złapała ją za nadgarstek ciągnąć za sobą. Yaoyorozu nie wyrywała się.
- Momo! - zdążyła tylko usłyszeć krzyk Jiro i dźwięk syreny samochodu policyjnego a potem zniknęły za zakrętem.
Zatrzymały się dopiero obok jakiegoś pustego budynku piętnaście minut drogi od szkoły. Ostrożnie do niego weszły.
Toga usiadła w rogu jednego z pokoju i poklepała miejsce obok dając do zrozumienia, by czarnooka zrobiła to samo. Momo posłusznie wykonała zadanie. Obie przez chwilę siedziały w ciszy nie wiedząc jak zacząć.
W końcu zaczęła Momo:
- Toga - szepnęła lecz głos jej się łamał. Chciała zapytać o tak dużo rzeczy, ale zamiast tego nie umiała wydusić z siebie nic innego. - Toga.- Wiem, wiem, ja przepraszam - powiedziała blondynka opierając głowę na kolanach. - nie chciałam, by tak to się skończyło. - Momo patrzyła na nią ze skupieniem - ten atak planowaliśmy już od dłuższego czasu. Jednak gdy zostałam złapana nie można było go wykonać. Pewnego dnia gdy nie było mnie w szkole spotkałam ich. Dowiedzieli się, że chodzę do U.A. I poprosili mnie bym dalej im pomagała. - jej też głos się łamał a z oczu popłynęły łzy. Przycisnęła kolana mocniej do twarzy by przyjaciółka nie mogła ich dostrzec. - Potem pomogli mi zdjąć bransoletkę - wskazała na nadgarstek na którym ta wcześniej się znajdowała - i ponownie zaczęłam z nimi pracować. Miałam szpiegować was i dostarczać informacje o tym lidze. Przepraszam za to. Nie umiałam im wtedy odmówić. Oni są dla mnie jak rodzina. Nie mam nikogo innego. - łzy lały się już ciurkiem po jej policzkach. Nagle poczuła przyjemnie ciepło obok. Spojrzała w tamtym kierunku. Obok siedziała Momo patrząc na nią z troską i współczuciem jednocześnie ją obejmując.
- Masz mnie. - powiedziała przykładając usta do jej ucha. Te dwa słowa sprawiły, że w zazwyczaj zimnym sercu Togi pojawiło się przyjemne ciepło, którego za nic nie chciała stracić.
- J-ja - kontynuowała Toga - dlatego nie chciałam byś szła wtedy do szkoły. - mówiła wtulając się w ciało Momo.
- Ciii - uciszyła ją dziewczyna - wiem. Już dobrze. Dziękuję.
CZYTASZ
Nie chcę twojej krwi|| BNHA || Toga x Momo *ZAKOŃCZONA*
FanfictionSzalona i nietypowa nastolatka - Toga Himiko - trafia do U.A.. Ma za sobą dość mroczną przeszłość w lidze złoczyńców, ale dostaje drugą szansę. Jak ją wykorzysta? Poukładana i inteligentna dziewczyna - Yaoyorozu Momo - stara się zostać bohaterką z k...