RAVEN:
-Sama prawda... - Parsknęłam, patrząc w podłogę.
Nowy Robin podszedł do mnie i chwycił za podbródek tak, bym patrzyła mu w oczy.
-Kocham Cię. - Powiedział i pocałował mnie namiętnie.
Byłam w tak wielkim szoku że nie oddałam pocałunku.
Kiedy Todd oderwał się ode mnie nam obu świeciły się oczy.
-A czy Ty kochasz mnie? - Spytał zawiedziony tym, że nie oddałam jego gestu.
-Tak. - Odparłam i tym razem ja wpiłam się w jego usta.
Staliśmy tak chwilę i się całowaliśmy.
Kiedy przestaliśmy, spojrzałam mu w oczy.
-Przepraszam że byłam taka. Masz prawo się mnie bać. Ja sama czasem się siebie boję...
-Byłem wystraszony. Myślałem że coś mi zrobisz...
-Prędzej sama zginę niż Cię skrzywdzę.
Przytulił mnie.
-Tylko co zrobimy? No wiesz, ze Slade'em. Nie mówiąc o innych wyznawcach Trigona...
-Slade'a złapiemy. Co do innych wyznawców... Po prostu damy Ci ochronę, póki jakoś nie zniszczymy Trigona...
-Co? Chcesz go zniszczyć? - Przerwałam mu.
-Inaczej tego nie widzę... - Podrapał się po głowie.-Wiem że się boisz, ale... Coś musimy zrobić...
Nie odezwałam się i tylko go objęłam. Przeczytałam fragment z Księgi, jak zniszczyć mojego ojca. Niestety aby zniszczyć jego, mnie również trzeba zabić, o czym lepiej na razie nie mówić. Nie chcę żeby tytani spanikowali. Mi pozostane nadzieja że coś źle przetłumaczyłam w tej głupiej książce...
CZYTASZ
|JAYRAE| Nie ma lepszego świata...
RomanceW życiu Tytanów nie zachodziły żadne zmiany. Dopóki Damian Wayne nie musiał wyjechać. Wówczas Batman podsunął na jego miejsce (tymczasowo) Jasona Todd'a. Czy pomiędzy tajemniczą Raven, a nowym Tytanen, Jasonem, zakwitnie coś więcej niż przyjaźń? ~^^...