Sen #1

25 3 0
                                    


Lee Minho

Byliśmy w parku rozrywki. Właśnie zjeżdżaliśmy z o wiele za szybkiej kolejki. Trzymałem Bang Chan'a za rękę, ponieważ się bałem. Gdy z niej zeszliśmy z przyzwyczajenia dalej trzymaliśmy swoje ręce. Poszliśmy na kilka innych kolejek co skończyło się tym, że po jednej byłem cały mokry... Bang gdzieś pobiegł, a po chwili wrócił z bluzami. Wciągnął mi moją na ciało. Była ciepła, więc się uśmiechnąłem.
Niespodziewanie Bang mnie pocałował... Byłem w szoku. Reszta też. Po chwili jednak oderwał się ode mnie uśmiechnięty. Dlaczego on to zrobił. Dlaczego tutaj. Dlaczego teraz. Dlaczego przy wszystkich... Od jak dawna coś do mnie czuł?


Kilka dni później

Obudziłem się w ramionach "przyjaciela". Nie mam pojęcia jak go traktować po tym zdarzeniu. Po incydencie w parku rozrywki chciał mnie pocałować jeszcze kilka razy, ale mu nie pozwoliłem. Mimo, że nie spałem, udawałem, że tak. I dobrze... Usłyszałem jak Christopher wstaje z łóżka i do kogoś dzwoni. Nie wiem kto to był, ale miał bardzo ciekawy temat do rozmowy...

- Próbowałem go pocałować, ale nie pozwala. Frajer udaje niedostępnego. Jeszcze tylko kilka dni i go zostawię, spokojnie. Daj czas, żeby się jeszcze mocniej przywiązał - Jego rozmówca chyba nie był zadowolony z tego pomysłu, ponieważ zaczął krzyczeć do telefonu. Jeszcze chwilę rozmawiali, a następnie Chan wyszedł z pokoju. Miałem ochotę się rozpłakać. Miałem go za przyjaciela... A on mi wbija nóż w plecy... Oczywiście ja jak ostatni debil dałem się oszukać. Muszę przestać być takim naiwnym głupkiem. Niestety po chwili poczułem jak moje policzki stają się mokre. Wiedziałem już, że zależy mi na nim bardziej niż myślałem.


-----------------------------------

Jak zauważyliście, sny będą raczej króciutkie. Mam nadzieję, że się spodobał ^^

Mermaid Singing || k.sj. & k.nj.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz