Ola gwara to dedykejszyn dla ciebie specjalnie :3333
Pov. Marycha
Lecimy z koksem. Dosłownie.
Ja i Lena wielkie przemytnice przemyscilysmy koks. Ale się naaaaaaajebiemy w trzy dupy.
Koksik nam dała maja. Hehe dzięki dzięki.Wciągnęłam dwie krechy a Lena 3 chyba. No i tak wyszło ze nas jakby złapali ale nic z tym jakby nie zrobili.
Widziałam kurwa jednorożce zamiast więźniów. No powiem dobrze ta krecha działa.
-Zosyalo ci coś jeszcze?- zapytała.
-Yes sir
- Ok
I wtedy się przybliżyła i sie przelizalysmy po przyjacielsku. Chyba.
Po czym poszłyśmy spac.
Na drugi dzień obudzili nas o 6 rano. No pojebalo ich chyba. Nie zamierzałam wstać i widziałam ze Shmacie tez nie.-dwie panie z celi 7 poproszę do siebie- usłyszałam zza krat.
O chuj mamy przepierdolone.-Smieciaro wstawaj- krzyknęłam.
-wykurwiaj pls.
CIĄG DALSZY NASTĄPI CHYBA