Następnego dnia
Pov. Lexy
Obudziłam się. Zeszłam na dół na śniadanie. W kuchni zobaczyłam Marcina smażącego jajecznicę.
L: Hey
M: Siemanowina Lexy, chcesz trochę jajecznicy?
L: Yes
M: To podaj mi swój talerz to ci nałożę.
Podałam chłopakowi naczynie. Nałożył mi na nie jedzenie.
L: Thank you.
M: Nie ma za co.
Wzięłam sztućce i zaczęłam jeść.
L: Marcin, to jest pyszne.
M: Cieszę się, że ci smakuje, starałem się.
Chłopak usiadł na krześle obok mnie i też zaczął jeść.
L: Marcina nagrasz ze mną dzisiaj odcinek?
M: Spoko, a co chcesz nagrać?
L: Q&A
M: Okej
Zjedliśmy śniadanie. Po skończonym posiłku poszłam do Julii. Pogadałam z nią trochę. Później wróciłam do swojego pokoju. Oglądałam jakiś film na Netflixie. Nagle ktoś zapukał do moich drzwi i wszedł do pokoju.
M: Co robisz?
L: Oglądam film
M: Mogę się dosiąść?
L: Jasne
Oglądaliśmy razem film. Na końcu była scena z pocałunek, wtedy spojrzałam się na Marcina. Uśmiechnęłam się. Chciałabym, żeby na miejscu tych osób byłam ja i Marcin. Stop! On ma mnie tylko za przyjaciela. OMG, a co jeśli ja naprawdę się w nim zakochuję!
Pov. Marcin
Gdy była ta scenka z pocałunkiem pomyślałem, że fajnie by było gdyby to ja i Lexy byliśmy na miejscu tej pary. Nie, nie, nie, stop z takimi myślami! Ja chyba się zakochuję, ale nie mogę, przecież dla niej jestem tylko przyjacielem.
Pov. Lexy
Film się skończył. Zaczęłam rozmawiać z Marcinem o wszystkim i o niczym. Lubię z nim spędzać czas, nawet bardzo lubię. Przy nim się czuję naprawdę szczęśliwa i bezpieczna.
Pov. Marcin
Jaka ona jest cudowna. Przy niej czuję prawdziwą radość, ale mam wrażenie, że ona traktuje mnie inaczej niż ja ją.
Pov. Lexy
Po czasie pojechałam z Marcinem na obiad. Tym razem wybraliśmy pizzerię.
Zamówilismy średnią Margaritę. Po zjedzenym posiłku wróciliśmy do domu x. Stuu powiedział, że za 20 min nagrywamy tindera, tym razem to widzowie będą próbowali nas ,,poderwać".
20 min później
Zaczęliśmy nagrywać odcinek. Przyszła kolej Marcina. Jak te wszystkie laski próbowały poderwać Marcina poczułam zazdrość. Chciałam by się od niego odwaliły. Jedna taka blondyna była na tak. No nie jak on ją mógł przepuścić. Niby nie jesteśmy parą, tylko przyjaciółmi, ale poczułam ukłucie w sercu.
Pov. Marcin
Przepuściłem tą blondynkę, bo miała fajny tekst nie dziwny, nawet słodki. Dziewczyna ładna, ale totalnie nie mój typ, a Lexy to nawet do pięt nie dorasta.
Przyszła kolej Lexy. Ach, jak mi sie to nie podoba, że ci goście ją podrywają.
Po tinderze nagrywałem z Lexy odcinek na jej kanał.
Pov. Lexy
Nagrywałam z Marcinem odcinek.
L: Czy jesteście parą?
Przeczytałam pytanie.
M: Nie.
Auć, to bolało.
Pov. Marcin
M: Nie.
Powiedziałem ze smutkiem, ale to niestety była przykra prawda, nie byliśmy parą. Lexy zakończyła odcinek. Pogadaliśmy jeszcze sobie trochę, zjedliśmy kolację, później rozeszliśmy się do swoich pokoi. Umyłem się i położyłem się spać._________________________________________
474 słowa

CZYTASZ
Lexy i Marcin- Tak Cię nienawidzę, że aż kocham
RomanceCała akcja rozgrywa się po 5-ciu miesiącach teamu X. Historia oparta na Lexy i Marcinie, lecz mogą pojawiać się wątki Julki i Kacpra. Ps. Przyjmijmy, że Kacper jest w teamie.