Rozdział3//Witamy w domu👨‍👨‍👦🍜💩👣📏🚴🏼‍♂️🏠🔨

108 2 2
                                    

Paulina otworzyła oczy. Ku jej zdziwieniu, nie mogła ona ruszać żadnymi mięśniami swojego ciała. Była ona w paraliżu sennym. Udało jej sie poruszyć swoją szyją. Dziewczyna dostrzegła, że leży ona przywiązana na stole w słabo oświetlonym pokoju. Oprócz stołu, w pokoju znajdowały sie długie schody zakończone drzwiami i mały głośnik wiszący pod sufitem. Nie było tam żadnego okna, ani chociażby wentylacji.

Paulina usłyszała kroki. W ciągu dalszym nie mogła poruszać mięśniami. Postanowiła, że będzie ona udawać sen. Była bardzo wystraszona. Kroki były coraz głośniejsze. Na jej twarzy było widać przerażenie. Nie myślała ona wtedy o niczym, oprócz o tym, że to może być koniec jej życia. Paulina zacisnęła powieki jak najmocniej się dało i wbiła swoje sparaliżowane ciało w stół. Po chwili poczuła ona ze ktoś opiera swoją rękę o stół. Paulina bała się tak bardzo, że nie otworzyła oczu, aby sprawdzić kto jest jej porywaczem. Dziewczyna usłyszała, że niezidentyfikowana osoba położyła jakis przedmiot na ziemi. Przedmiot był szeleszczący.

Zadzwonił telefon. Paulina usłyszała męski głos. Mężczyzna, który odebrał telefon wypowiedział tylko tyle  - „Dziewczyna już tu jest. Zaniosłem ostatni szczegół. Prosze, oszczędzaj ją".
Był to znajomy głos. Ten sam głos usłyszała, podczas odbierania zamówienia z kfc. Paulina nie wiedziała co zrobić. Na całe szczęście chłopak już wychodził z pomieszczenia. Zamknął za sobą drzwi, słychać było w oddali, że rozmawia z kimś.

Dziewczyna była w szoku. Poczuła ona, że wróciło już jej czucie w częściach ciała. Próbowała ona wstać, lecz była tak mocno przywiązana ze nawet nie mogła zmienić pozycji. Była w rozpaczy. Lekko uchyliła głowę, alby zobaczyć, jaką rzecz przyniósł jej ten chłopak. Na ziemi leżała nowa paczka żyletek. Paulina rozpłakała się. Płakała bardzo długo, ale starała się nie wydawać żadnych dźwięków. Dziewczyna zmęczyła się płaczem. Postanowiła zasnąć.

Paulina przed snem rozmyślała o swoim dawnym życiu i o swoim dziadku. Nie wiedziała czy był on zamieszany w tą sprawę, ale wiedziała już, że nie będzie mogła mu ufać. Dziewczyna odpływała. Nagle usłyszała głos. Dziewczyna bardzo sie przeraziła . Dźwiek wydobywał się z głośnika. Był to męski głos, lecz był on elektronicznie przekształcony.Paulina rozbudziła się, nie wiedząc co ją czeka . Jedyne co udało jej się zrozumieć ze słów lecących z głośnika to „ Gra właśnie się rozpoczyna. Będziemy dla ciebie łaskawi. Masz ostatnie 3 godziny snu. Pamiętaj, że my widzimy i słyszymy wszystko :))"...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 10, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Uprowadzona przez kfcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz