"creepypasta szkoła!!" - Kara_THE_flower!

Dziwacy

Obudziłaś się  w kompletnie innym miejscu niż się kładłaś.
Odur z nieliczny przetwarzał nad zapachem krwi.
Szybko podniosłaś się do pozycji siedzącej.
[gdzie ja jestem] Pomyślałaś zmartwiona i przerażona. [ to na pewno nie mój pokój]
W tym momęcie rozejrzałaś się po pomieszczeniu.
Dziwne..... Wygląda jak piwnica.... Ale czy na pewno nią jest?
W pomieszczeniu było dosyć ciemno ale i tak było widać zarysy ścian i schodów prowadzących do góry.
W głowie pojawiły ci się dwa wyjścia
{zostajesz w piwnicy}
{idziesz po schodach}
[ta druga brzmi obiecująco]
Wstałaś z podłogi pokrytej krwią.
Widok ten sprawiał że kręciło Ci się w głowie.
Weszłaś powoli po schodach wykonanych z drewna.
Wchodziłaś na palcach.
[ kto kolwiek mnie zamkną musi byćwpoblirzu]
Wtedy przez głowę przemknęła Ci myśl
[ a może to mój nauczyciel mnie porwał?!]
Wiedziałaś że zasypianie podczas jego obecności to zły pomysł...
Jednak teraz skończyłaś obmyślać nad tym ponieważ byłaś już na szczycie schodów.

Złapałaś za kłamie i delikatnie ją przekręciłaś.
Była ona chłodna.
Kiedy usłyszałaś charakterystyczny odgłos to natychmiast lecz nadal delikatnie popchnełaś drzwi.
Postanowiłaś wyjrzeć i zobaczyć czy nikogo nie ma w pobliżu.
Wychyliłaś się za drzwi i od razu zauważyłaś że przy sporym stole który znajdował się po twojej lewej stronie, zgromadziła się masa morderców.
[mam przechlapane]
I w tedy dyrektor twojej szkoły którego obecności się spodziewałaś spojrzał na Ziębie.... W sumie to odwrucił głowę w twoim kierunku.
Usłyszałaś głos w głowie.
Możesz iść do domu... Lecz jeśli kiedy kolwiek powiesz komuś gdzie się znajdujemy to osobiście postaram się dla ciebie o krótką drogie do nieba w wielkich cierpieniach.
Wtedy odwrucił się spowrotem w stronę stołu i zaczoł rozmawiać z osobą po jego drugiej stronie.
Ty za to szybko wybiegłaś z domu i pobiegłaś w stronę najbliższej drogi