I

4.7K 21 0
                                    

Weszłam na tę samą stronę już piąty dzień z rzędu. Bardzo mi się nudziło. Chciałam poznać jakiegoś faceta, z którym będę mogła popisać. Na razie mi się to nie udało. Staram się nie tracić nadziei. Lubię tę stronę, bo ludzie, z którymi piszę znają tylko moją płeć dopóki nie kliknę "udostępnij dane". Wtedy zobaczą mój profil, czyli zdjęcia - kilka tam mam - i mój nick, będą mogli dodać mnie do znajomych i utrzymywać ze mną kontakt.
O, był pierwszy rozmówca, jakić facet. To już połowa sukcesu.
On: hej
Ja: hej
On: co tam?
Nie lubię takich. Nawet mnie nie zna i zadaje jedno z najgłupszych pytań. Nigdy nie wiem jak odpowiedzieć. Mam napisać, że dobrze, ale z tego nie da się wyprowadzić rozmowy. Z drugiej strony nie będę się żaliła obcemu chłopakowi.
Zakończyłam rozmowę.
Pojawił się kolejny.
On: hej
Ja: hej
On: jak masz na imię?
Ja: Abi
On: to zdrobnienie od Abigail?
Ja: tak
No wiem, za bardzo się nie rozpisałam, ale co w ogóle miałam napisać. Chciałam kogoś poznać, ale zaczynanie nowych rozmów było trochę niekomfortowe.
On: jak wyglądasz?
Dziwne, że nie chce żebym udostępniła mu profil.
Ja: jestem szczupła, mam czarne włosy do piersi i niebieskie oczy
W tym momencie zoriętowałam się, że nic o nim nie wiem.
Ja: a ty jak masz na imię?
On: Mac, od Malcolm
Ja: też nie lubisz pełnego imienia?
On: bardzo...
Ja: jak wyglądasz?
Przygryzłam lekko wargę, nasza rozmowa zaczynała nabierać kształtu. W prawdzie wolno, ale jednak. Trochę się bałam, bo zwykle okazywało się, że jeśli chłopak jest fajny to jest brzydki lub za stary. 
On: wysportowany, brązowe włosy i piwne oczy
Zapowiadało się dobrze. Teraz tylko ostatnie pytanie.
Ja: ile masz lat?
On: 25, a ty?
Zawsze mogło być gorzej.
Ja: 20
On: *udostępniono profil*
Robiło się coraz ciekawiej. Weszłam w jego profil. Nie miał dużo informacji. Nazwa też nie była oryginalna Mac123. Moja nie była lepsza Abi.i. Miał jedno zdjęcie. Łał, był gorący. Zdecydowanie nie przesadził pisząc, że jest wysportowany. Napisał.
On: tak długo na mnie patrzysz? też chcę cię zobaczyć
Ojć, nie było mnie dobre pięć minut. Dodałam go do znajomych i poczekałam aż zobaczy mój profil.
On: *Mac123 zaakceptował Twoje zaproszenie*
Mac123: chciałbym cię lepiej poznać, napisz mi coś o sobie
Nie prowadzę ciekawego życia, więc nie wiedziałam, co mam napisać. Wiedziałam tylko, że coś muszę, więc zmyśliłam na poczekaniu jakieś interesujące hobby.

Pisałam z tym facetem już ponad dwie godziny i dalej mi się nie znudził, a co najlepsze ja jemu też. 
Chwila. Nic nie napisał. Spojrzałam na telefon jeszcze raz.
Mac123: *pisze...*
I po chwili znowu nic. 
Pewnie nie może się zdecydować czy to napisać. Zaczęłam się zastanawiać, co to może być. Usłyszałam charakterystyczny dźwięk i zobaczyłam wiadomość.
Mac123: mam taki dziwny fetysz...
Tu mnie zaciekawił.
Abi.i: jaki???
Mac123: na pewno chcesz wiedzieć?
Abi.i: teraz jeszcze bardziej
Mac123: kręci mnie sado-maso...
Wiedziałam co to i wiedziałam też, że często idzie w parzez bdsm. Obawiałam się, że wiem też do czego zmierzał.
Mac123: halo
Abi.i: jestem
Mac123: ufff, bałem się, że uciekłaś
Abi.i: nie, no co ty?
Mac123: a ty masz jakiś fetysz?
Abi.i: nie, to problem?
Mac123: nie...
Znowu ten trzykropek, zaczął mi się już podobać. 
Mac123: jestem bardzo napalony
Abi.i: mogę Ci jakoś pomóc?
No po prostu zajebiście, normalne dziewczyny pewnie zaczęłyby go podniecać, ale nie ja. Abi woli zareagować jakby powiedział jej, że ma problem z pracą domową. No super. Mogę być z siebie dumna.
Mac123: tak, nie masz nic przeciwko wykonywaniu poleceń?
To może być ciekawe doświadczenie, ale raczej nie umieszczę go w CV.
Abi.i: nie
Mac123: to bardzo dobrze... w co jesteś ubrana?
Abi.i: majtki i koszulka
Mac123: tak skąpo?
Abi.i: tak
Nie wiedziałam, że to jest skąpe. To była moja piżama. Teraz chyba przestanę tak spać, to słowo kojarzy mi się z dziwką.
Mac123: mmm... wyślij zdjęcie
Co? Jak to zdjęcie? Przez chwilę zastanwiałam się czy to dobry pomysł, ale stwierdziłam, że nic złego i tak nie może się stać. 
Abi.i: *zdjęcie*
Mac123: podoba mi się to, że nie protestujesz, zdejmij majtki, podciągnij bluzkę i wsadź do buzi
Chyba pora zacząć jednak protestować. Ale trochę mi głupio, jeśli napisał, że cieszy się, że tego nie robię. Zastanawiałam się nad tym co zrobić przez co najmniej minutę. W końcu zdjęłam majtki i wzięłam koszulkę do buzi.
Mac123: czemu tak długo?
Abi.i: przepraszam
Za co ja go przepraszam!? Przecież mam prawo odmówić. Ale jest w nim coś, co wywołuje we mnie skruchę.
Mac123: bardzo dobrze, że przepraszasz, wyślij zdjęcie
Jestem kurwa goła. Nie ma opcji.
Mac123: nie bój się, nic z nim nie zrobię
Mac123: *zdjęcie*
Otworzyłam. Moim oczom ukazało się pokaźne przyrodzenie. Naprawdę miał się czym pochwalić. Był gruby, długi i miał jedną żyłę przechodzącą prawie przez środek. Żyły mnie bardzo podniecały. Zaczęłam się nawet ślinić.
Mac123: dostanę zdjęcie?
Abi.i: *zdjęcie*
Mac123: bardzo ładnie, jesteś grzeczna, dotykaj swoich piersi
Dotknęłam swoich nabrzmiałych sutków. Nawet nie wiedziałam, że ta rozmowa mnie tak podnieciła. Chciałam zejść niżej, ale wolałam poczekać aż on wyśle kolejne zdjęcie.
Mac123: wykonujesz polecenie? chcę żebyś mnie informowała, co robisz
Abi.i: dotykam piersi
Na dowód wysłałam mu zdjęcie jak trzymam na nich rękę. 
Abi.i: *zdjęcie*
Mac123: są bardzo duże i jędrne, idealne, pokaż jak się nimi bawisz
Abi.i: *film*
Już i tak widział moje ciało, filmik mnie nie zbawi.
Nie pisał kilka minut. Myślałam, że mnie zostawił. To byłoby bardzo chamskie. Usłyszałam dźwięk wiadomości.
Mac123: doszedłem, przepraszam, że tak szybko, ale widok twoich pięknych piersi podniecił mnie bardziej niż myślałem
Abi.i: dziękuję?
Nie byłam pewna, co powinnam na to odpisać. Tak naprawdę pierwszy raz pomagałam facetowi dojść przez internet. To całkiem ciekawe doznanie.
Mac123: moge ci się odwdzięczyć?
Abi.i: jak?
Mac123: dotknij swojej cipki i pobaw się łechtaczką
Zrobiłam co kazał i to było naprawdę przyjemne. Podobało mi się. Chciałam więcej.
Abi.i: co dalej?
Mac123: wsadź w siebie palec
Po kilku sekundach przyszła kolejna wiadomość.
Mac123: dołóż jeszcze dwa
Robiło mi się coraz lepiej, zaczęłam przyspieszać i poczułam jak niespodziewanie zalewa mnie fala orgazmu. To był jeden z najintensywniejszych w moim życiu.
Mac123: mam nadzieję, że jeszcze nie doszłaś
Abi.i: a jeśli tak?
Trochę się wystraszyłam, to brzmiało jak groźba.
Mac123: w takim razie jutro dostaniesz karę
Karę? Za to, że doszłam? To mi się już nie podobało.
Abi.i: jaką karę? nie zgadzam się
Mac123: może do jutra zmienisz zdanie...
Mac123: mam dla ciebie propozycję, ale to jutro
Czemu on jest taki tajemniczy? Jestem teraz cholernie ciekawa.
Abi.i: jaką?
Mac123: dobranoc, Abi 
Zignorował mnie. Lekko zdenerwowana odpisałam mu to samo, ubrałam się i też poszłam spać.


*** 

Co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach, chętnie poczytam ;)

Spotkajmy sięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz