Słowa Wstępu

8 0 0
                                    


W poprzedniej klasie, na lekcji polskiego, koleżanka pokazała mi pewną grę na telefonie (Oczywiście nielegalnie, bo nie możemy na lekcjach używać tela 😉).
Nie myślałam, że zabijanie ludzi (o ile postaci z gry można nazywać ludźmi) to jedyny cel tej gry. Myślałam, że można tam robić wiele innych ciekawych rzeczy, dlatego też chciałam ją zainstalować.
Koleżanka poleciła mi abym wpisała nazwę gry, która jak się potem okazało, była grą video. Gra na komórkę nosiła inną nazwę. Zainstalowałem tę grę, potem inną podobną, lecz prawdę mówiąc to nie zabiłam ani jednej postaci.
Nie pamiętam ile czasu potem przyśnił mi się taki sen na podstawie którego została napisana ta książka.
(Ale na papierze, bo dopiero teraz (17.03.2020 i 18.03.2020) spisałam pierwszy rozdział do telefonu)

yANDERE SimulatorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz