• 𝟠 •

56 5 2
                                    

prawda nie spłonie tej nocy


buduję zamek opanowania tchnieniem
podpalasz moje królewskie szaty
jednym ognistym spojrzeniem

nie ruszając palcem
ruszasz słodką mą duszą
pociągasz za struny
których dłonie nie ruszą

ze śmiechem dorzucasz drewna
do ognia płonącego Tobą

przy Tobie jestem bardziej niż sobą

bazgrołkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz