Obóz letni z BNHA! ❤

Przygotowania do obozu

Rozpoczęła się godzina wychowawcza, która również kończyła dzisiejszy dzień w szkole. Klasa siedziała na swoich miejscach i czekała na swojego nauczyciela, który chwilę później wszedł przez drzwi. Oczywiście miał minę jakby był bardzo zmęczony życiem.

-Są już wszyscy? Możemy zaczynać?

Uczniowie w odpowiedzi tylko kiwnęli głowami. Ciekawe co nauczyciel ma do przekazania. Oby to były dobre wieści...

-To był dla was bardzo ciężki rok nauki. Wczoraj odbyło się zebranie na którym stwierdziliśmy, że przyda się wam odrobina luzu.

-Co sensei rozumie przez "odrobinę luzu"? -zapytał Iida.

-Chcielibyśmy rozpocząć wakacje trochę wcześniej. Za tydzień jedziemy na letni obóz. Oczywiście będziecie tam mieli treningi mające na celu doskonalenie indywidualności.

Wszyscy się ucieszyli na tę wiadomość. Faktycznie, rok był ciężki, a taki obóz to może być niezła zabawa!

-Macie jakieś pytania? -zapytał Aizawa.

-Co mamy ze sobą zabrać? I gdzie jedziemy? -zmartwiła się Ashido.

-Wszystko wam wyślę na grupe klasową, o ile Kirishima mnie znowu z niej nie wywali! -krzyknął Eraser.

Powiało grozą. Kirishima starał się zachować kamienną twarz ale nie wychodziło mu to. Parę dni temu wywalił wychowawcę z grupy klasowej i został ukarany.

-To tyle z mojej strony. Róbcie co chcecie ale ma być spokój!

Aizawa wszedł do swojego śpiwora, a cała klasa zaczęła snuć plany o obozie. Nikt nie mógł się doczekać wyjazdu.

Po lekcjach.

W szkole ustalili, że po lekcjach pójdą na zakupy. Trzeba kupić potrzebne rzeczy, ale najpierw wszyscy czekali na wiadomosć od Aizawy. Trochę im się nudziło, a zwłaszcza Bakugo.

-To był okropny pomysł! Wolałbym siedzieć tetaz w domu! -krzyknął Katsuki.

-Spokojnie, zobaczysz, że będziemy się świetnie bawić! -odpowiedział mu Kirishima.

Nagle ich komórki zawibrowały. Wszyscy otworzyli messengera i przeczytali wiadomość.

"Drodzy uczniowie! Wybieramy się w góry do pewnego ośrodka, w którym będziecie mogli kształcić swoje umiejętności. Konieczne będzie zabranie stroju kąpielowego (ze względu na basen), ręcznika, jakiegoś szamponu (bo śmierdzicie), wygodnych ubrań, pieniędzy, swoich strojów bohaterskich,  szkolnych legitymacji i jakieś swoje pierdoły jeśli chcecie. Jak ktoś ma pytania to teraz!"

Nareszcie mogli zacząć zakupy. Podzielili się na małe grupy i każdy poszedł w innym kierunku. Bakugo z Kirishimą, dziewczyny razem, Denki z Minetą itd. Jedynie Todoroki został sam z Izuku.

-To co ty na to, żebyśmy chodzili razem? -zapytał Midoriya.

-Możemy.

Chodzili między różnymi sklepami i rozmawiali między innymi o obozie. Nagle na swoje nie szczęście Izuku wpadł na Bakugo.

-Co robisz Deku?! -wydarł się Katsuki na całą galerie.

-Ja... Ja nic! Przepraszam!