Shogun razem z Akumi poszli do mieszkania sprawdzić e-mail napisany na kartce.
-Akumi-
-Dobra...
-Założyłam swoje konto.
-Podaj mi ten e-mail z kartki.
-Shogun-
Podał dziewczynie e-mail z kartki.
-Akumi-
-Okej...
-Ale...
-Co ja mam napisać..?
-Hmmm...
-Shogun-
-Po prostu napisz, że dostałaś ten e-mail przywiązany do kamienia i tyle.
-Bo co innego masz napisać.
-Akumi-
-Niech Ci będzie.
-...
-Okej.
-Już.
-Teraz czekać tylko na odpowiedz.
Dzyń
-Ooo.
-Jak szybko.
-Hmmm...
-Dostałam od niej wiadomość z miejscem, godziną i datą spotkania dwóch z servampów z ich właścicielami.
-Shogun-
-Skąd wiesz że to ona?
-I jakie to są servampy?
-Akumi-
-Bo się podpisała...
-Moe
-A jeśli chodzi o servampy...
-To tak...
-Servamp lenistwa i servamp nieczystości...
-Czemu oni mają nazwy grzechów?
-Shogun-
-Moe...
-Każdy servamp reprezentuje jakiś grzech główny.
-Akumi-
-Czyli...
-Starszych servampów jest 7...
-A nowych też 7..?
-Czyli jest was aż 14?
-A ty jaki grzech reprezentujesz?
-Shogun-
-O tuż nie...
-Starych servampów jest 8.
-Jest jeszcze jeden servamp.
-Servamp melancholii.
-A ja...
-Nie wiem jaki grzech reprezentuje.
-Phyllis mówił że jestem połączeniem wszystkich grzechów, że jestem ulubieńcem ojca dlatego stworzył mnie jako połączenie wszystkich.
-To kiedy jest to spotkanie..?
-Akumi-
-Napisała że jutro o 22:00 w starej opuszczonej fabryce przy wyjeździe z miasta.
-Shogun-
-To idziemy tam.
-Musimy ich ostrzec przed nowymi servampami.
-I lepiej się przygotować.
-Bo mogą nas mocno przywitać.
-Akumi-
-Emmm...
-Dobra.
-Ale...
-Jak mamy się przygotować?
-Shogun-
-Muszę podarować ci broń.
-Zamknij oczy i złap mnie za rękę...
-Akumi-
-Jaką broń?
-O co chodzi?
-Shogun-
-Po prostu je zamknij i złap za rękę.
-Akumi-
-Emmm...
-Dobra...
Dziewczyna złapała chłopaka za rękę i zamknęła oczy.
Nagle pojawiła się w ciemnej przestrzeni, w której nic nie było.
-???-
-Witam Cię...
-W jakiej sprawie przychodzisz..?
-Akumi-
Dziewczyna odwróciła się.
Za nią stał cień który przypominał sylwetkę Shoguna, cień był cały czarny jakby był zrobiony ze smoły. Było w nim tylko widać duże, świecące się, czerwone oczy.
-Emmm...
-Przyszłam po broń...
-???-
-Aaa...
-Więc o to chodzi...
Nagle nad cieniem zapaliło się światło a za nim pojawiła się góra, zrobiona z mnóstwa różnokolorowych prezentów.
-Proszę...
-Wybierz sobie jeden...
-Tylko jeden...
-Akumi-
-Emmm...
-Dobrze.
Akumi podeszła do góry prezentów i rozglądała się za tym jedynym prezentem.
-Mam!
Akumi wzięła w swoje ręce mały, podłużny prezent, zawinięty w czarny, papier z białymi kropkami i owinięty wstążką, która miała na sobie wzór przypominający łańcuch.
-???-
-Niechaj będzie...
-Otwórz go i zobacz co będzie w środku...
-Akumi-
Dziewczyna delikatnie rozwinęła wstążkę i rozerwała papier.
Nagle prezent zamienił się w ciemny dym , który zamienił się w czarną kosę z niedokładnym ostrzem, broń była owinięta czarnymi wstęgami które z niej zwisały.-Co to jest?
-???-
-Nie widzisz?
-To jest kosa.
-Kosa cienia.
-Wspaniała broń do masakrowania ciał oraz torturowania swoich zdobyczy...
-Wspaniała nie prawdasz?
-Widzisz wstęgi, które oplatają jej dolną część?
-Jeśli chcesz mogą się odwiązać i owinąć się wokół swojej zdobyczy.
-Możesz na przykład zrobić tak, żeby wstęgi oplotły się wokół szyi zdobyczy po czym ciągnąc jego cielsko za sobą żeby wiedział z kim zadarł...
-Akumi-
-Zamknij się już.
-Będę stosować swoją broń jak chcę.
-Mogę się nią równie dobrze tylko bronić.
-A ty mi nie zabronisz.
-Mogę już wrócić?
-???-
-Ostra z ciebie sztuka...
-Jesteś taka jak poprzednia...
-Akumi-
-Jaka poprzednia?
-O co chodzi?!
-???-
-Żegnaj...
-Akumi-
Dziewczyna wróciła do swojego ciała.
A na jej ręce pojawił się wzór, który opłata jej nadgarstek jak bransoletka.
-Boże...
-Moja głowa...
-Co ja mam na ręce..?
-Shogun-
-Głowa zaraz przestanie cię boleć.
-A to co masz na ręce to twoja broń.
-Wygląda jak tatuaż, ale lepiej zasłoń to jakąś frotą albo czymś.
-Nasz mały wredny kolega coś mówił?
-Akumi-
-Nie...
-Gadał tylko jak mogę się obsługiwać tą bronią.
-I mówił, że...
-Że jestem tak samo ostra jak tamta poprzednia...
-O co chodzi z tamtą poprzednią..?
-Shogun-
-C-co..?
-Nie wiem o co mu chodziło...
-Pewnie to te jego gierki żeby nas ze sobą skłócić...
-Akumi-
-Ufam Ci.
-Ale ustalmy jedną zasadę.
-Mówimy sobie całą prawdę.
-Ok?
-Shogun-
-Emm...
-Oczywiście!
-Akumi-
Dziewczyna uśmiechnęła się.
-Więc...
-Jest coś o czym powinnam wiedzieć?
-Shogun-
-Hmmm...
-Tak.
-Każdy z nowych serwampów dostał prezent.
-Unikalną umiejętności.
-Moja to czytanie w myślach.
-Więc w tedy kiedy zrzuciłem z szafki tamto zdjęcie, widziałem twoje myśli.
-Poznałem historię twojego kuzyna i tej obroży co mi dałaś.
-Więc kiedy chcę, mogę czytać w czyiś myślach
-Ale nie we wszystkich.
-Niektórzy są silniejsi.
-Co się z tym wiąże, mają trudniejsze umysły do rozgryźnięcia.
-Ale ta umiejętność ma swoje dodatki.
-Nie czytam tylko w myślach.
-Mogę też swoje myśli komuś przekazać.
-Dzięki czemu możemy rozmawiać tak, że nikt nas nie będzie słyszał.
-Ty w myślach coś do mnie powiesz.
-Ja to odczytam i przekażę ci moje myśli.
-Jutro czeka nas coś czuję, ciężka noc.
CZYTASZ
"SERVAMP Last Star"
ActionAkumi Kobayashi 19-nasto letnia dziewczyna, artystka pracująca w restauracji jako kelnerka. Wiodła normalne życie studentki aż do czasu uratowania przed bandytami zwykłego kota, który okazał się nie być w cale takim zwykłym kotem. Życzę miłej zabawy...