Eee

224 16 24
                                    

Never spojrzała na jej prace i zaczęła je liczyć. Do tego, nie zrobiła prawie nic, co powinna w trakcie tych całych „koronaferii", jak to niektórzy nazywali dwutygodniową kwarantannę. Nie zrobiła nic. Dosłownie...No, posprzątała swój pokój. I ogarnęła swoje OC. Nic poza tym.

Dziewczyna westchnęła zrozpaczona. Jak ona mogła tak bardzo wypaść z wprawy? One-shot z Hiszpanią pisze i pisze cały czas, czasem dodając jedynie dwa słowa! Czy to...wypalenie?

Nie! Wypluj to, wypluj to ty mała-!

Kilk. Klik. Co chwila przełączała strony. Z youtube'a na wattpada, z wattpada na facebooka, z facebooka na wattpada. Sięgnęła po telefon i włączyła swoją ulubioną grę — Identity V. I przystanęła.

— ...Może jednak bym wzięła i coś napisała? Może bym w końcu odzyskała moją wenę, gdybym zaczęła pisać? Inni potrafią napisać cudeńka szybciej niż ja...Może właśnie o to w tym chodzi? — Jej kurna-nadal-nie-wiem-czy-mam-bardziej-zielone-czy-niebieskie oczy rozświtlił blask nadziei. Uśmiechnęła się i ponownie weszła na wattpada.
Jeśli potrafiła napisać tę scenę tak o, to z pewnością uda jej się dokończyć i poprawić to, co sobie obiecała.
Nadzieja - to jest klucz do szczęśliwego życia!

idk co właśnie napisałam potrzebuje weny to jest moja wena ok
plis nie pytac co ćpałam wzięłam wszystko na raz

~ Hetalia ~ One shoty |Zamówienia otwarte(chyba|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz